Widział ktoś takie u majfrendów?
Pozostają też kwestie moralne


Narfas napisał/a: |
W sumie po co to całe dokręcanie? Jak stanie to pobujać parę razy i na rękę. |
Santino napisał/a: | ||
No właśnie... Wróciłem chwilę temu z piłki. Chciałbym sobie założyć mojego FFF'a, bo fajnie świeci w nocy. No to poruszałem kilka razy ręką, ustawiłem godzinę i kładę się spać. Zagadka: za ile minut/godzin zegarek mi się zatrzyma? |
Santino napisał/a: |
Rotomat mam na dwa zegarki, a zegarków ze 30 ![]() |
Santino napisał/a: |
Nie no!
Rano to nie kłopot, bo faktycznie poruszam ręką, ustawię i zaraz się nakręci. Kłopot tylko wieczorem... Oczywiście to nie jest kwestia życia, ale akurat mi tego w FFF brakuje. ![]() |
Dominik napisał/a: |
Problem w tym, że Santino ma kobiece problemy - wieczorem wie, co założy rano, ale rano to już mu się nie podoba, co zaplanował wieczorem ![]() ![]() ![]() |
pawwd napisał/a: |
Tak się zastanawiam a może Seiko SNZF na bazę. ![]() |