Szanghaj 1120 - powrót legendy.
Odpowiedz do tematu

: Szanghaj 1120 - powrót legendy.
Na razie czyszczę,więcpokażę wam tylko pare fotek :-)
ale to kolejny zegarek na który polowałem od 3 lat ...
Szanghaj 1120, jeden z najważniejszych zegarków w historii chińskiego zegarmistrzostwa.
Na aukcjach w Chinach osiągają chore ceny, rzędu 2-3 tysięcy - ale ten zegarek w latach '60 był dowodem pochodzenia z najwyższej kasty społecznej. Zresztą sami zobaczycie zaraz czemu, i jak się w Chinach robilo i robi zegarki ;-)







Zaraz reszta, bo już zacząłem składać :-)

:
ojtam, ojtam, że fazowane krawędzie ;)

:
A które one mianowicie fazowane są?

:
Żadne Sylwuś nie są - ale to mechanizm I klasy, z dopuszczeniem ministerstwa - najlepsze możliwe materiały, to jest wieczna rzecz.



Tarcza - nie wiem czy zauwazyliście - jest fazowana, to typowy pie pan.

Koperta - jak większość chinskich z tamtych lat - to stal nierdzewna.

Dekiel z uszczelką, i pierścien dociskowy :





oraz sygnowana koronka :



Koronka ma uszczelnienie, dekiel także oring - podejrzewam że ta koperta, jak była nowa, spokojnie wytrzymywała 6-7 atmosfer, czyli standard dla zegarków wojskowych.



Piękny kawał historii. pifko

:
ALAMO napisał/a:
to jest wieczna rzecz.


Ar You really sure? Daj mi młotek 3 kilowy i słoik ogórków. :złośliwiec:
Trzeba jednak przyznać że ładny sikorek.

Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Spam
[Usunięty]
:
...ładna rzecz...

:
Piękny model. W moim stylu. Gratuluję nabytku.

"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Ciekawe jest to, że stosowali oznaczenia i napisy literami łacińskimi. Wtedy, lata 60-te, Chiny były dość zamkniętym krajem.
Czyżby sprzedawali je również na eksport?

Witajcie na Forum chinawatches.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.
Blaz
[Usunięty]
:
Albo chodzi o to, że były przeznaczone dla osób, które kontaktowały się z przedstawicielami innych krajów. :?:

:
Nie sądzę by Szanghaje były eksportowane - one podlegaly reglamentacji, kupowalo sie je na kupony jeszcze w latach '80.

:
Jak ten czas leci - teraz stuprocentowy chińczyk jest także poszukiwanym vintagem...
Zawsze ceniłem ciekawe specjalizacje w kolekcjach i choć to nie mój klimat - szczerze gratuluję! Fajna rzecz :) pifko

BTW ma ktoś na forum ori lotniczego Zuana model 1963, bo nie skojarzyłem, albo za bardzo pobieżnie czytałem starsze posty...?

Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
:
Piękna sztuka!

Ja mam 1524 i bardzo go sobie chwalę!
Taki o:

:
Ciekawe, czy Chińczycy robią podróbki swoich zegarków.
Jeżeli chodzą po 3k PLN to by się opłacało.

Podrabiają nawet złoto i to legalnie. Można je kupić w sklepie - Sztabki podróbki
Taka sztabka niczym nie różni się od "oryginału" ( no może trochę wagą ).

Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2012-10-12, 11:11, w całości zmieniany 2 razy
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Noo.., fajny :) Teraz wiem że ta blaszka w moim Komandirze to tez była uszczelka a nie wymysł któregoś właściciela :)

..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..

Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
:
Eustachy - robią.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.