panowie, jak do jasnej chulery zdjac pasek zamocowany na grubych teleskopach Seiko?
mam 7002 z oryginalna guma - dzis chcialem zdjac pasek i dupa. Nie da rady - niczym, co mam pod reka (takie cos do paskow, scyzoryk, noz etc.).

poszukalem troche w necie i wychodzi, ze to nie ja jestem super kaprawy, tylko te durne teleskopy sa zaprojektowane tak, zeby sie nie dalo ich wyjac (tzw shoulderless - bez kolnierza tego takiego - nie wiem, jak to sie fachowo zwie po polsku).

probowalem sztuczki z nicia dentystyczna, naciskaniem na srodek itd, ale nijak nie moge nawet ruszyc tych teleskopow.

JAK TO ZROBIC?!

Bo się zapiekły i jest klops. Te kołnierze do łapania to wymysł lat 90-tych. Stare radzieckie grubasy i inne staruchy tego nie mają i je załatwia się tylko na ostro z noża.Co możesz zrobić:

Kapnij na powierzchnię między osłoną a ruchomą częścią trochę wazelinówki lub innego oleju o żadkiej konsystencji i ostrym cieńkim a zarazem twardym nożem złap przy uchu i próbój wcikać do środka, jak nie pomoże to pozostało tylko ciachanie.

kaido2, dzieki za rade, ale one ani drgna
chyba pozostanie uciecie - tylko czym?

żyletką utnij ... zrób z niej taką mini piłkę do metalu ... uzyskasz to uderzając ostrym nożem w ostrze żyletki raz przy razie. Dobre do precyzyjnej roboty

Ja w takich sytuacjach korzystam z małych przecinaczek, które można kupić w każdym markecie w całych zestawach. Ewentualnie jak nie masz to są jeszcze cążki do paznokci, najlepiej te większe

Szybciej będzie małymi kleszczami gdzie stroną zewnetrzną(bez wycięcia) przykładasz od strony ucha wcześniej ściągając pasek w przeciewną strone(zwęrzając), tak aby można było swobodnie haratnąć. Możesz też te teleskopy po prostu wygiąć przykładając siłę na ich środku, a potem wyprostować i próbówać je " rozruszać"

kaido2 jak zwykle dobrze prawi. Podsunąłem swój pomysł jakoś tak z góry zakładając, że trzeba ciąć a miejsca pomiędzy gumą a uchem mało.

Maxio yhmmmm
kiedyś się nawet takie małe orzełki z monet tym wycinało. Zaznaczam, że z monet już z obiegu wycofanych żeby nie było.

poważnie Maxiu poważnie.

Hyhyy miałem to samo w swoich 7002. Skończyło się na tym, że wziąłem śrubokręt płaski, wsadziłem między kopertę a teleskop i po prostu je połamałem. Myślałem, że mnie kur...ca zje podczas prób normalnego zdjęcia tych teleskopów

Jak masz w domu stary skalpel na wymienne ostrza to można w modelarskim sklepie dokupić ostrze z piłką do cięcia właśnie - z tym że te mendy producenty często końcówkę którą montuje się w obsadzie robią tak żeby pasowała wyłacznie ich obsadka za 20-30 zeta. Same piłki to koszt z 10 zeta za 3 szt.
Acha Games Workshop ( ten od Warhammera ) miał kiedyś w ofercie malutką piłkę włośnicową.

Może podważyć cienkim wkrętakiem, wygiąć/złamać teleskop ?