Nie wiem jak to robią zegarmistrze - praską jakąś?
Generalnie szkło jest na wcisk na taki plastikowy pierścień.
Jak je wcisnąć nie posiadając fachowych urządzeń żeby nic nie uszkodzić?
Jakieś wskazówki macie dla mnie?
Odpowiedz do tematu
: Jak osadzić szkło w Maryśce?
Segoy
: Re: Jak osadzić szkło w Maryśce?
Jedź do Baumów na Waryńskiego to Ci zrobią bo na szkłach się bardzo dobrze znają.
: Re: Jak osadzić szkło w Maryśce?
Dokładnie tak. I jak nie masz praski i odrobiny praktyki, lepiej skorzystaj z rady Aronusa.
gb.
Segoy napisał/a: |
Nie wiem jak to robią zegarmistrze - praską jakąś? |
Dokładnie tak. I jak nie masz praski i odrobiny praktyki, lepiej skorzystaj z rady Aronusa.
gb.
:
Praski-sraski
Przede wszystkim masz tam uszczelke klinową (ten pierścień co mówsz to nie jest plastik, tylko rodzaj silikonu), która prawie zawsze jak się wyjmuje szło - to ją szlag trafia. Powinno się go wymienić przy wymianie szkła żeby zachować wodoszczelność.
Ja wpasowywałem nowe szkło na nowej uszczelce, i za pomocą deseczki - kladziesz zegrek na płaskim, przykładasz szklo, kładziesz na im centralnie deseczkę, opierasz się na jej krawędziach, i równo dociskasz.
Przede wszystkim masz tam uszczelke klinową (ten pierścień co mówsz to nie jest plastik, tylko rodzaj silikonu), która prawie zawsze jak się wyjmuje szło - to ją szlag trafia. Powinno się go wymienić przy wymianie szkła żeby zachować wodoszczelność.
Ja wpasowywałem nowe szkło na nowej uszczelce, i za pomocą deseczki - kladziesz zegrek na płaskim, przykładasz szklo, kładziesz na im centralnie deseczkę, opierasz się na jej krawędziach, i równo dociskasz.
:
Ja to robiłem rencami bez problema, a ring uszczelniający był plastikowy.
Pozdro!!!
:
Ech, mechaniki - naturszczyki.
A Jagienka to orzechy tyłkiem gniotła
Gboo.
A Jagienka to orzechy tyłkiem gniotła
Gboo.
:
Odpowiedz do tematu
Mój ring też jest plastikowy.
A szkło lekko wypukłe, bo to chodzi o maryśkę mini fiddy. Więc deseczkę trzeba będzie raczej czymś zmiękczyć albo nieckę wydłubać
[ Dodano: 2012-09-21, 21:42 ]
update:
Szkiełko osadzone. Deseczka się przydała, niecki nie trzeba było robić, tylko przez grubszą szmatkę docisnąć. Trochę wyczucia i poszło bez kłopotów.
pozdrawiam i dzięki za rady!
A szkło lekko wypukłe, bo to chodzi o maryśkę mini fiddy. Więc deseczkę trzeba będzie raczej czymś zmiękczyć albo nieckę wydłubać
[ Dodano: 2012-09-21, 21:42 ]
update:
Szkiełko osadzone. Deseczka się przydała, niecki nie trzeba było robić, tylko przez grubszą szmatkę docisnąć. Trochę wyczucia i poszło bez kłopotów.
pozdrawiam i dzięki za rady!
Segoy