
Kilka zamienionych zdań z Santino i z brzydkiego kaczątka wyrósł łabędź




Zdjęcia, zwłaszcza to w moim wykonaniu nie oddają całego uroku zegarka.
A ten jest jak pińćmilionófdolaróf

DZIĘKI SANTINO

ALAMO napisał/a: |
... dolna połowa tarczy jakaś łysa... |
Spam napisał/a: |
...Yako... sam składałeś ![]() |
Yakovlev napisał/a: | ||
A gdzie tam, żebym zepsuł ? ![]() Robota Santino ![]() |
Yakovlev napisał/a: |
Robota Santino |
Cezar napisał/a: |
A dużo zapasowych części zostało po złożeniu ? |