Omega - wałek wylata
Odpowiedz do tematu

: Omega - wałek wylata
Powracam do tematu naprawy damskiej omegi.
Problem polega na tym, że wałek naciągu wychodzi luźno z werku.
Poza tym werk sprawny.
Czy można dorobić mechanizm utrzymujący wałek w werku?

"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Mozna. A na pewno jest uszkodzony? Bo ten wkręt do mocowania ośki coś tak wysoko sterczy.

Gboo.

Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2012-07-29, 13:07, w całości zmieniany 1 raz
:
Wkręt jest w tej pozycji prawdopodobnie po wizycie (rok temu ) u zegarmistrza.
Diagnoza fachowca - zerwany zaczep czegoś tam.

"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Część teoretycznie jest prosta do wykonania, ale dorabianie czegokolwiek do takiego kurdupelka to piekielna rzeźba.

Gb.

:
Czyli rozebrać, dobrać blachę i dremelkiem dorzeźbić?

"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Pilniorek. Dremelek to w sekundę tnie całą długość takiego szpeja. Poza tym trzeba nawiercić otwór i nagwintować.
Zresztą nie wiadomo co tej dźwigni dolega.

Gb.

:
Udam się jutro do miejscowego zegarmistrza, niech mi wykręci ten element a potem się zobaczy.

"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.