Witam,

poszukuję czegoś na wypad nad wakacje,w tym konkretnym przypadku,ma być to diverek (ok 40-42mm), coby śmiało się można było w nim pochlapać w wodzie albo pośmigać na skuterze wodnym bez obawy,że zaparuje itp. Jako,że noszę diverów na co dzień,więc szukam raczej czegoś nie drogiego,pokroju serii mdv od casio.

I w związku z tym pytanie,cze tańszy 'nurek' jest mniej 'skuteczny' od tego za 2-3tys?

Można powiedzmy za te 200/300+ dostać coś,co będzie bez problemów odmierzało czas,po solidnym kontakcie z wodą?

Pozdrawiam i proszę o sugestie przed zakupem:)

eee, moze Gshock?

dw-5600 i pochodne

Może jakiś JVD Seaplane? Wyglądają solidnie, w środku kwarcowy mechanizm i 30 ATM wodoszczelności. Powinno styknąć.

http://www.vlahova.cz/pl/...aplane/strona1/

rozważam właśnie wspomniane JVD - można tej marce zaufać? myślałem,że to od wschodnich towarzyszy,a podobno on Ci z południa od sąsiadów? :>

A może coś takiego:



Dostępne tu: http://allegro.pl/j-sprin...2522576296.html

WR200m, zakręcana koronka, nieduży (42,3 z koronką) i przede wszystki cena budżetowa

Springsa nie miałem w rękach, na zdjęciach robi wrażenie tak jakby słabej jakości materiałów. Ciekaw jestem jak to w realu wygląda.

Mam inny model i nie mogę powiedzieć, żeby był zrobiony z kiepskich materiałów. J.Springs to jedna z marek Seiko (podobnie jak Lorus czy Pulsar).

Ktoś, kiedyś schodził ze zwykłą Amfibią na bodajże 82 metry. Ja ciapałem się ze swoją w wodzie wielokrotnie, na głębokości 1 metra .

czyli w razie czego można śmiało zaryzykować;) te JVD mi w oko wpadły,ale fakt odważniki są z nich solidne.. no ok może coś jeszcze wypatrzymy

dla mnie fajna amfa to 1967 ale to trochę nie ta półka cenowa, a szkoda

MDV, G-shock, JVD, j.springs, amfibia

Jest jeszcze nurek j.springs w automacie w cenie około 300zł ale wodoszczelność 100m. Niby starczy do pływania, ale wolał bym mieć ten zapas w postaci 200m

A moze jeszcze któryś z nowych nurków Parnisa? jak to jest z ich wodoszczelnością??