Zinajda napisał/a: |
Jeśli dobrze rozumiem pytanie brzmi w istocie: Jesteś w lonisku w Tumbabumba w sklepie wolnocłowym, przed Tobą wszystkie zegarki jakie mają w tej chwili, po cenach rozsądnie odpowiadających wartości, niestety, zasady celne są takie, że możesz kupić jeden. Masz kasę taką, że Ci wystarczy na każdy z nich. Który?
No to biorę Poljota, bo pewno drugiego takiego już w życiu nie zobaczę, a Rolka jak będę chciał kupię później i gdziekolwiek, bo przecież mnie stać (tylko w tym przykładzie, niestety!). |
Dokladnie! Tez tak rozumuje.