Szkiełko trochę pożółkłe ze starości, ale poza tym zdrów:
Odpowiedz do tematu
: Stoper Hanhart
Ostatnio zmieniony przez crayzee 2012-05-10, 19:22, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez crayzee 2012-05-10, 19:22, w całości zmieniany 1 raz
...all we do is eliminate our future with the things we do today.
Money is our incentive now so that makes it okay.
Money is our incentive now so that makes it okay.
:
Uwielbiam te kołeczki... rechocze pewnie cudnie Graty
: Re: Stoper Hanhart
No i szkiełko jak i całość w oryginale. Produkowane były wersje gdzie:
3 kamieniowe- ogólnodostepne.
7-cio kamieniowe- popularne w szkolach sportowych i innych gdzie taki sprzęt był potrzebny
11-to kamieniowe - wyposażenie WH,LW.KM i wszędzie indziej gdzie takie sprzęta stabilniejsze od powyższych były potrzebne.
Oczywiście kążdy mógł sobie jescze wtedy indywidulanie taki sprzet z wieloma jewelsami nabyć, po prostu kwestia portfela i dostępności.Oczywiście te szkolne jak i LW/WH/KM są na deklach znaczone.
[ Dodano: 2012-05-26, 01:40 ]
To nie są kołki, zresztą stricte stopera kołczana jescze nie spotkałem. W środku jest wychłyt świcarski. Nawet bez rozbierania łatwo do tego dojść:
3 steine- przerzutnik i 2 palety.
Z tego co widzę to werk hanhiego w temacie jest od 7-mio kamieniówki.
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-05-26, 00:51, w całości zmieniany 1 raz
crayzee napisał/a: |
Szkiełko trochę pożółkłe ze starości, ale poza tym zdrów:
|
No i szkiełko jak i całość w oryginale. Produkowane były wersje gdzie:
3 kamieniowe- ogólnodostepne.
7-cio kamieniowe- popularne w szkolach sportowych i innych gdzie taki sprzęt był potrzebny
11-to kamieniowe - wyposażenie WH,LW.KM i wszędzie indziej gdzie takie sprzęta stabilniejsze od powyższych były potrzebne.
Oczywiście kążdy mógł sobie jescze wtedy indywidulanie taki sprzet z wieloma jewelsami nabyć, po prostu kwestia portfela i dostępności.Oczywiście te szkolne jak i LW/WH/KM są na deklach znaczone.
[ Dodano: 2012-05-26, 01:40 ]
Spam napisał/a: |
Uwielbiam te kołeczki... rechocze pewnie cudnie Graty |
To nie są kołki, zresztą stricte stopera kołczana jescze nie spotkałem. W środku jest wychłyt świcarski. Nawet bez rozbierania łatwo do tego dojść:
3 steine- przerzutnik i 2 palety.
Z tego co widzę to werk hanhiego w temacie jest od 7-mio kamieniówki.
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-05-26, 00:51, w całości zmieniany 1 raz
Pozdro!!!
: Re: Stoper Hanhart
Nie będę się spierał. Opierałem się o wygięcie kotwicy wychwytu i na moje oko ze zdjęcia wygląda na taka jak mam w mojej kołkowej Lidze. Cóż... wiedzę mam za małą a ilość kamieni wiele mi nie mówi.
...a nie mogło by być tak że 3 Steine to 2 łożyska balansu + 1 kamień nakrywkowy
kaido2 napisał/a: | ||
To nie są kołki, zresztą stricte stopera kołczana jescze nie spotkałem. W środku jest wychłyt świcarski. Nawet bez rozbierania łatwo do tego dojść: 3 steine- przerzutnik i 2 palety. Z tego co widzę to werk hanhiego w temacie jest od 7-mio kamieniówki. |
Nie będę się spierał. Opierałem się o wygięcie kotwicy wychwytu i na moje oko ze zdjęcia wygląda na taka jak mam w mojej kołkowej Lidze. Cóż... wiedzę mam za małą a ilość kamieni wiele mi nie mówi.
...a nie mogło by być tak że 3 Steine to 2 łożyska balansu + 1 kamień nakrywkowy
:
Wojtek, ja mam 2 takie soppuhry gdzie jeden jest ze szkoły HJ (7 steine), a drugi LW artillerieuhr ze szwarz ziferblattem(11 steine). Kotwice w nich są boczne, a to co wyłazi na foto to przeciwwaga kotwy.
[ Dodano: 2012-05-26, 12:34 ]
Przy wychłycie świcarskim precyzje chodu nie gwarantuje regulator który to nawet jeżeli chodzi sobie jak chce (swobodny idzie wyregulawać tak by odchyłki przy takiej pracy były w normie) a wychwyt. Do tego ten wychwyt przekazuje na regulator siłe naciągu spreżyny - straty na przekładniach gdzie tak siła jest przy małym kole wychwytowym z najmniejszymi średnicami czopów w całym mechaniźmie jest bardziej niebezpieczna jak zaraz na wejsciu na koło minutowe na przekładnie chodu, tak wiec każde zawirowania związne ze zużyciem matreriałów mogą byc niebezpieczne. Stad też aby uzyskać jak najlepszą precyzje przy założeniu że w szystko jest idealnie spasowane, oraz stabilność i pewne zabezpieczenie stosuje sie w pierwszej kolejności rubis na wychwyt gdzie liczba jest nieparzysta bo przerzutnik jest jeden + palet sztuk 2-e.
[ Dodano: 2012-05-26, 12:34 ]
Cytat: |
...a nie mogło by być tak że 3 Steine to 2 łożyska balansu + 1 kamień nakrywkowy |
Pozdro!!!
:
Ze względu na stosunkowo duże siły i zużycie materiału logiczne wydaje sie stosowanie kamieni właśnie na kotwicy. Swoją drogą dziwiło mnie że często pisze że jest 3, 5 rubis a po rozebraniu mechanizmu doliczyć można się większej ich ilości... czasem na odwrót... jak to liczą... dlaczego nie ryja stanu faktycznego może po prostu wypisują te eksploatacyjnie najważniejsze
: Re: Stoper Hanhart
U nas spotykało się Ruhlę i Timexa.
Gb.
kaido2 napisał/a: |
To nie są kołki, zresztą stricte stopera kołczana jescze nie spotkałem. |
U nas spotykało się Ruhlę i Timexa.
Gb.
: Re: Stoper Hanhart
Samych stoperów Ruhli i Timexa nie spotkałem natomiast chrono jak najbardziej.
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-05-27, 07:48, w całości zmieniany 1 raz
Jacek. napisał/a: | ||
U nas spotykało się Ruhlę i Timexa. Gb. |
Samych stoperów Ruhli i Timexa nie spotkałem natomiast chrono jak najbardziej.
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-05-27, 07:48, w całości zmieniany 1 raz
Pozdro!!!
:
crayzee, zrób "celowaną" fotkę na oświetlone koło wychwytowe - w tym mechanizmie powinno byc łatwo. Co do 3 steine, to się nie zgodzę, że to 2 palety i przerzutnik, bo IMO 1 Stein to nakrywka w łożysku balansu . Przerzutnik IMO metalowy. A pozostałe 2 to mogą byc palety, ale do tego przydałoby się wspomniane zdjęcie.
Ну, погоди!
:
Nie mam wiecej pytań,choć,zara,zara,,,. Widział ktoś ze zgromadzonych na sali stalowy przerzutnik w wychłycie sficarskim wypuszczony fabrycznie?
pmwas napisał/a: |
Co do 3 steine, to się nie zgodzę, że to 2 palety i przerzutnik, bo IMO 1 Stein to nakrywka w łożysku balansu . Przerzutnik IMO metalowy. A pozostałe 2 to mogą byc palety |
Pozdro!!!
:
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2012-05-27, 16:03, w całości zmieniany 5 razy
Nie, nie widziałem. Pewnie takowych nie ma. Zdarzyło mi się już jednak widywać rzeczy "nieistniejące"... Więc skoro nie masz więcej pytan, to ja mam: Smiem twierdzić, że widoczna na zdjęciu nakrywka została ujęta w ogólnej liczbie trzech kamieni, więc na resztę zostają raptem co najwyżej dwa, mylę się? Chyba, ze producent nie ujął tej nakrywki w łącznej liczbie 3 kamieni, w co wątpię. Poczekam chętnie na zdjęcie kotwicy i koła wychwytowego.
EDIT:
Acha, ponoć niekóre tanie zegarki New Era miały fabrycznie stalowy przerzutnik. Przynajmniej tak czytałem na forum NAWCC, ale oczywiście to nie jest pewna informacja, bo trzeba by dojść do źródeł pochodzących od samego producenta.
Oczywiście wychwyt szwajcarski...
EDIT:
Acha, ponoć niekóre tanie zegarki New Era miały fabrycznie stalowy przerzutnik. Przynajmniej tak czytałem na forum NAWCC, ale oczywiście to nie jest pewna informacja, bo trzeba by dojść do źródeł pochodzących od samego producenta.
Oczywiście wychwyt szwajcarski...
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2012-05-27, 16:03, w całości zmieniany 5 razy
Ну, погоди!
:
Mam w swoim inwentarzu zegarek kieszonkowy New Era od NYSWCo w rozmiarze 18 oraz 2 strupiałe werki NE również w rozmiarze 18. Te trzy werki mają różne, jeżeli chodzi o pasy genewskie, wykończenie płyt, a wartości numerów seryjnych mają spore różnice co może świadczyć, że powstały w znacznych odstępach czasu. New Era od NYS to zegarek typu... "one dolar" i ta masówka nie trafiała raczej na salony a do kieszeni robotniczej.
Wracając do tematu, wszystkie te 3 mechanizmy mają 4 mamienie (2 łożyska na osi balansowej i 2 kamienie nakrywkowe). Wychwyty oczywiście szwajcarskie. We wszystkich trzech przypadkach palety kotwicy jak i palec przerzutnika wykonane są z białego/srebrnego metalu. Raczej produkcja seryjna. mało prawdopodobne żeby w żadnym nie zostało czegoś kamienistego.
Na poniższym zdjęciu widać tylko palety więc z przerzutnikiem musicie mi wierzyć na słowo
pmwas napisał/a: |
Acha, ponoć niekóre tanie zegarki New Era miały fabrycznie stalowy przerzutnik. Przynajmniej tak czytałem na forum NAWCC, ale oczywiście to nie jest pewna informacja, bo trzeba by dojść do źródeł pochodzących od samego producenta.
Oczywiście wychwyt szwajcarski... |
Mam w swoim inwentarzu zegarek kieszonkowy New Era od NYSWCo w rozmiarze 18 oraz 2 strupiałe werki NE również w rozmiarze 18. Te trzy werki mają różne, jeżeli chodzi o pasy genewskie, wykończenie płyt, a wartości numerów seryjnych mają spore różnice co może świadczyć, że powstały w znacznych odstępach czasu. New Era od NYS to zegarek typu... "one dolar" i ta masówka nie trafiała raczej na salony a do kieszeni robotniczej.
Wracając do tematu, wszystkie te 3 mechanizmy mają 4 mamienie (2 łożyska na osi balansowej i 2 kamienie nakrywkowe). Wychwyty oczywiście szwajcarskie. We wszystkich trzech przypadkach palety kotwicy jak i palec przerzutnika wykonane są z białego/srebrnego metalu. Raczej produkcja seryjna. mało prawdopodobne żeby w żadnym nie zostało czegoś kamienistego.
Na poniższym zdjęciu widać tylko palety więc z przerzutnikiem musicie mi wierzyć na słowo
:
O masz - jednak widział I Spam i kolega z NAWCC To teraz ja nie mam więcej pytań
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2012-05-27, 17:19, w całości zmieniany 1 raz
kaido2 napisał/a: | ||
|
O masz - jednak widział I Spam i kolega z NAWCC To teraz ja nie mam więcej pytań
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2012-05-27, 17:19, w całości zmieniany 1 raz
Ну, погоди!
:
Stara prawda mówi, że jeśli jakaś przewała jest fizycznie możliwa, to ktoś ją już zrobił. Zdarzyło się mi widzieć stalowy niekombinowany palec w jakichś wrakach amerykańskich, a nawet w zupełnie współczesnym blaszaku "2 jewels" nieznanego pochodzenia (paletki rubinowe, balans ułożyskowany w czerwonych plastykach).
Gb.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2012-05-27, 17:23, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
kaido2 napisał/a: |
Widział ktoś ze zgromadzonych na sali stalowy przerzutnik w wychłycie sficarskim wypuszczony fabrycznie? |
Stara prawda mówi, że jeśli jakaś przewała jest fizycznie możliwa, to ktoś ją już zrobił. Zdarzyło się mi widzieć stalowy niekombinowany palec w jakichś wrakach amerykańskich, a nawet w zupełnie współczesnym blaszaku "2 jewels" nieznanego pochodzenia (paletki rubinowe, balans ułożyskowany w czerwonych plastykach).
Gb.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2012-05-27, 17:23, w całości zmieniany 1 raz