Podczas poszukiwań fajnego chrono na rosyjskim werku 3133 bądź jego wariacji z czasem 24 godzinnym czyli 31681 trafiłem przypadkowo na twory PILOTA czyli Juriego Levenberga. Większość chronografów opartych o te werki ma niewielkie wymiar do max 40mm. Wyjątkiem są sturmańskie ale cena stanowczo powyżej 2k nie zachęca. P-Sport ma wymiar 43mm czyli idealny. Modeli dostępnych jest całkiem sporo - a cena przed rabatem to ok, 1570zł co za mechaniczne chrono nie wydaje się duża. Kilka zdjęć modeli z serii P-Sport:
Bardzo fajny czarnuch:
Niebieski faworyt - choć mogli by zrobić coś z bezelkiem,
I pierwszy raz coś do mnie gada w złotej kopercie - pewnie przez tarcze
Gdyby nie limit zakupowy na ten rok i jasne cele to pewnie jakiegoś bym popełnił.
Odpowiedz do tematu
:
ten pierwszy czarnuch faktycznie fajny
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
Szkoda, że o szkiełko szafirowe się nie pokusili. Kurna, po obejrzeniu większej ilości fotek, czarnuch prowadzi 22mm w uszkach, 15mm wysokości, no fajny spartanin... 3ATM w moim przypadku w niczym nie przeszkadza. Z drugiej strony - po co mi by było 3 chrono z powłoką?
:
kuffa, ja też się zastanawiam, mam Deep Blue, Techne, zaraz dojdzie Oriencisko, może Magretka no ale co zrobić jak mi się czarne podobają
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
Ze dwa są całkiem fajne. Reszta... hmm... nie podoba mi się. Ani nie są zdecydowanie na tyle ładne żeby założyć, ani na tyle brzydkie, żeby coś w sobie miały (jak Kremlovski choćby, kórego zresztą nie zakładam, ale ciekawie na półce wygląda ). Tak serio - dałoby sie to zrobic lepiej, ale te mało "krzykliwe" są całkiem spoko. Szkoda tylko, że MakTime zdechł i chrono wkrótce się mogą skończyć
Ну, погоди!
:
pmwas, - stąd mój pomysł aby dorzucić do kolekcji rosyjskie chrono. Pierwszy pomysł - strielka - ale to maleństwo. Potem Junkers - bo ma kilka fajnych modeli a teraz tego dziwaka wypatrzyłem. Aktualnie myślałbym między czarnuchem a niebieskim.
Iks, - Magretka u mnie już na bank będzie. Legalizacja załatwiona - czekam na kaskę i rezerwuję.
Iks, - Magretka u mnie już na bank będzie. Legalizacja załatwiona - czekam na kaskę i rezerwuję.
:
Bier czarniawego. Znając tendencje "kolorowych" ruskich tarcz do tracenia/zmiany barwy tu najmniejsze tego niebezpieczeństwo.
Niebieski za jakiś czas może być fioletowy, później jeszcze inny, a na koniec zostanie zielonkawy
Słoniu napisał/a: |
... Aktualnie myślałbym między czarnuchem a niebieskim. |
Bier czarniawego. Znając tendencje "kolorowych" ruskich tarcz do tracenia/zmiany barwy tu najmniejsze tego niebezpieczeństwo.
Niebieski za jakiś czas może być fioletowy, później jeszcze inny, a na koniec zostanie zielonkawy
:
o co kaman z traceniem barw przez tarcze rusyjskich zegarków?
Yakovlev napisał/a: | ||
Bier czarniawego. Znając tendencje "kolorowych" ruskich tarcz do tracenia/zmiany barwy tu najmniejsze tego niebezpieczeństwo. Niebieski za jakiś czas może być fioletowy, później jeszcze inny, a na koniec zostanie zielonkawy |
o co kaman z traceniem barw przez tarcze rusyjskich zegarków?
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Napisałem to po doświadczeniach z tarczami noworuskich Amfibii.
Tracą barwę, zmieniają kolor (zwłaszcza intensywnie eksponowane na mocne światło słoneczne), po jakimś czasie nie są takie jak oryginał, który kupiłeś.
Nie wiem jak jest z tymi tarczami, bo nie mam takiego zegarka.
Sygnalizuję tylko możliwy problem.
ciniol napisał/a: |
o co kaman z traceniem barw przez tarcze rusyjskich zegarków? |
Napisałem to po doświadczeniach z tarczami noworuskich Amfibii.
Tracą barwę, zmieniają kolor (zwłaszcza intensywnie eksponowane na mocne światło słoneczne), po jakimś czasie nie są takie jak oryginał, który kupiłeś.
Nie wiem jak jest z tymi tarczami, bo nie mam takiego zegarka.
Sygnalizuję tylko możliwy problem.
:
ale zmieniają tylko odcień koloru czy wogóle zmiania się kolor?
Yakovlev napisał/a: |
Tracą barwę, zmieniają kolor (zwłaszcza intensywnie eksponowane na mocne światło słoneczne), po jakimś czasie nie są takie jak oryginał, który kupiłeś.
|
ale zmieniają tylko odcień koloru czy wogóle zmiania się kolor?
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Jak wyżej.
Potrafi radykalnie zmienić kolor z niebieskiej na fioletową, z pomarańczowej na zieloną.
Pewnie jest jeszcze kilka innych opcji, ale nie mam/nie miałem ich aż tylu żeby podać przykłady Oczywiście nie dzieje się to z dnia na dzień, na to trzeba czasu, ale się dzieje.
Myślę, że niektórzy Kumotrzy potwierdzą.
ciniol napisał/a: |
ale zmieniają tylko odcień koloru czy wogóle zmiania się kolor? |
Jak wyżej.
Potrafi radykalnie zmienić kolor z niebieskiej na fioletową, z pomarańczowej na zieloną.
Pewnie jest jeszcze kilka innych opcji, ale nie mam/nie miałem ich aż tylu żeby podać przykłady Oczywiście nie dzieje się to z dnia na dzień, na to trzeba czasu, ale się dzieje.
Myślę, że niektórzy Kumotrzy potwierdzą.
:
Eee tam - kicz.
Gb.
Gb.
:
Odpowiedz do tematu
A mnie się pierwszy bardzo podoba!
Skate or die!