Kolega siedzący po mej prawej stronie ostatnio w minibrowarze napisał/a: |
Jak by ktoś nie wiedział to to po lewej to są precyzyjne narzędzia zegarmistrzowski którymi Marcin się ostatnio posługiwał. |
O właśnie to jest ten zestaw w Dirty hands o którym Tobie mówiłem gdy jechaliśmy z hotelu do miejsca nr 1 onego szkolenia i którymi to tymi precyzyjnymi narzędziami stworzyłem biały kamień widoczny w kotwicy. Zdjęcia owego stanowiska pracy bym nigdy nie zrobił , ale że dziś ono sie przypomniało o swoim istnieniu w momencie gdy przemieszczalem się z miejsca A na miejsce B z telefonem w pozycji rozmownej i omało sie o nie nie zawinełem(dokładniej wokół nogi tegoż turystycznego stołu montażowego) to takowe popełniłem i dzieki temu powstał Dirty hands...
[quote= " Wzburzony Wojtek"] te krągłości i rowki to już wyższa szkoła jazdy aby uzyskać w imadle totez szacun. Ale? Zanim wpadł bym na tak spartański sposób to zaczałbym od poszukania lub nawet pozyczenia wiertarki, wketarki albo dremelka.
Cytat: |
Marcin nie zapominaj że jest jeszcze gra wstępna co to za przyjemność od razu strzelać gola |
Gra wstepna jak najbardziej była, bo trzeba było spożyć co nirmalnie nie czynie przy precyzyjnych robotach i odczekać swoje aby te narzędzia się dopasowały na tyle aby mozna było nimi sensownie wywijać po zegamistrzowskiemu na założonej oko na lupku.