potrzebuje cos do skracania branso
co byscie polecili? kostke i cos do wybijania czy takie np imadelko do stopniowego wypychania kolka?
pls o wskazowki, cena ma znaczenie
Odpowiedz do tematu
: przyrzad do skracania bransolety
:
:
za pomocą takiego ustrojstwa jak pokazał Sylwek można za równo wypychać piny jak i je wybijać (potrzebny mały młotek)
:
Poszukaj jeszcze po zatoce,bywają po 1$ i free shiping
:
A ja swoje kupiłem "od ruskich" na bazarze za 10 zł.
:
Sztyft z tej praski mi sie ulamal po krotkim czasie - dokladnie taka sama mialem.
Sama ta koncowka.
Sama ta koncowka.
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
: skracanie bransolety - domowy sposob
Kumotrzy!! Help me poszukuje domowego sposobu na skrocenie branzy, gdyz nie mam zadnego sprytnego specjalistycznego "makgajwera" sluzacego do tej czynnosci. Sa jakies domowe sposoby?
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
: Re: skracanie bransolety - domowy sposob
Najważniejsze to zacząć z odpowiedniej stony
Przy odrobinie cierpliwości poradzisz sobie zwykłą igłą lub igłą z maszyny do szycia odpowiednich rozmiarów. Oczywiście trzeba ją odpowiednio przytępić (odłamać ostrze).
Ewentualnie zrobić sobie narzędzie: stare wiertła stomatologiczne z odciętą końcówką oprawione w drewnianym trzonku służą do wszystkiego
G. napisał/a: |
Kumotrzy!! Help me poszukuje domowego sposobu na skrocenie branzy, gdyz nie mam zadnego sprytnego specjalistycznego "makgajwera" sluzacego do tej czynnosci. Sa jakies domowe sposoby? |
Najważniejsze to zacząć z odpowiedniej stony
Przy odrobinie cierpliwości poradzisz sobie zwykłą igłą lub igłą z maszyny do szycia odpowiednich rozmiarów. Oczywiście trzeba ją odpowiednio przytępić (odłamać ostrze).
Ewentualnie zrobić sobie narzędzie: stare wiertła stomatologiczne z odciętą końcówką oprawione w drewnianym trzonku służą do wszystkiego
:
Yakovlev, dobrze, ze pracuuje w Banku, wiertel dentystycznych u nas dostatek
Chyba jednak kupie sprzeta polecanego przez wielebnego
Chyba jednak kupie sprzeta polecanego przez wielebnego
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Ale do dentysty czasami chyba zaglądasz, nie ?
Poproś o kilka starych/zużytych/niepotrzebnych sztuk.
Należy się coś za tę kasę, którą u niego zostawiasz i ten ból
G. napisał/a: |
Yakovlev, dobrze, ze pracuuje w Banku, wiertel dentystycznych u nas dostatek
|
Ale do dentysty czasami chyba zaglądasz, nie ?
Poproś o kilka starych/zużytych/niepotrzebnych sztuk.
Należy się coś za tę kasę, którą u niego zostawiasz i ten ból
:
Odpowiedz do tematu
Nie lubie bólu, więc póki nie boli to nie zagladam
Ale moja kuzynka pracuje w gabinecie... Hmm a jak dokladnie zmontowac takie ustrojstwo zakladajac, ze wiertlo juz mam?
Ale moja kuzynka pracuje w gabinecie... Hmm a jak dokladnie zmontowac takie ustrojstwo zakladajac, ze wiertlo juz mam?
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.