pamiętajcie tylko o tym że w junkersach ( przynajmniej moim ) przyciski chrono działaja dość "twardo"
Odpowiedz do tematu
:
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Junkers kojarzy mi się podobnie jak Santino plus z tym co wisi na ścianie i daje ciepłą wodę
Resumując i sumując obydwa skojarzenia za cholerę nie wychodzi zegarek
Resumując i sumując obydwa skojarzenia za cholerę nie wychodzi zegarek
:
Ostatnio zmieniony przez Słoniu 2012-04-12, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
Mnie też z piecykiem się kojarzy troszkę, jednak po bliższym zapoznaniu się z cinolowym Junkersikiem mua stwierdził, że to dobrze wykonane zegarki są. Cinolowy tez ciągle mi się podoba
Ostatnio zmieniony przez Słoniu 2012-04-12, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
:
ten junkers chrono jest bardzo fajny, w ogóle lubię jakoś tą markę.
:
pewnie masz w domu ich piecyk i dobrze służy??
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-04-13, 17:41, w całości zmieniany 1 raz
foka od junkersa fajny jest
a poza tym ma bebechy rosyjskie więc to taki połowiczny germaniec
a poza tym ma bebechy rosyjskie więc to taki połowiczny germaniec
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-04-13, 17:41, w całości zmieniany 1 raz
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
No mi też ciągle się podobają. Jednak są dopiero w dalekich planach... Aktualnie cel jest jeden
:
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-04-13, 21:29, w całości zmieniany 1 raz
każdy ma swój cel mi się podobał, gdzie tam bardzo podobał ten zeppelin medic, ale po rozmowach z bateryjkarzami "wiem, mówi Pan Eta 2824 ale jaki zegarek, ale co pana obchodzi zegarek werk jest Eta 2824, wiem wiem ale jaki to zegarek" to ja pass i only dżapanis
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-04-13, 21:29, w całości zmieniany 1 raz
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
a jaki? bo się zgubiłem?
Słoniu napisał/a: |
No mi też ciągle się podobają. Jednak są dopiero w dalekich planach... Aktualnie cel jest jeden |
a jaki? bo się zgubiłem?
:
maciek, - oj tam oj tam. Ostatnio Pani Margaritka w głowie mi zakręciła - generalnie mam fazę na chronografy
:
chrono są super, mi ostro chodzi po głowie poljot traveller. Np taki:
http://www.ebay.pl/itm/PO...=item43acf48a0b
Słoniu napisał/a: |
maciek, - oj tam oj tam. Ostatnio Pani Margaritka w głowie mi zakręciła - generalnie mam fazę na chronografy |
chrono są super, mi ostro chodzi po głowie poljot traveller. Np taki:
http://www.ebay.pl/itm/PO...=item43acf48a0b
:
maciek, mi ostatnio za dużo chodzi po głowie... A kurna kaski brak Dlatego teraz skupiam się na jednym - magrette
:
jakbym miał, to bym Ci sprzedał. Stawiasz za to piwo.
Słoniu napisał/a: |
maciek, mi ostatnio za dużo chodzi po głowie... A kurna kaski brak Dlatego teraz skupiam się na jednym - magrette |
jakbym miał, to bym Ci sprzedał. Stawiasz za to piwo.
:
Proponuję lekturę " Czas wojny" Hans Ulrich Rudel , Oficyna Wydawnicza Kagero 1995.
Rewelacyjne opisane wspomnienia pilota takich maszyn. Polecam.
Ciekawe spojrzenie na realia wojny.
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2012-04-13, 20:21, w całości zmieniany 1 raz
Santino napisał/a: |
Mnie się Junkers kojarzy przede wszystkim z tym:
Obrazek a to nie jest dobre skojarzenie... |
Proponuję lekturę " Czas wojny" Hans Ulrich Rudel , Oficyna Wydawnicza Kagero 1995.
Rewelacyjne opisane wspomnienia pilota takich maszyn. Polecam.
Ciekawe spojrzenie na realia wojny.
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2012-04-13, 20:21, w całości zmieniany 1 raz
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Aj, ale was ten cały zbowid zindoktrynował. A przecież przed wojną samoloty Hugo Junkersa popchnęły solidnie do przodu lotnictwo cywilne. A po wojnie piecyki Jukersa grzały wodę na całym świecie.
Poza tym żaden patriota z konopii indyjskiej jakoś nie krzywi się na Porschego (no, Henschla, niech będzie) za Tygrysa, na VW za Kubelwagena, na Opla, KHD i MANa za wozy pancerne i ciężarówki (tu zresztą wypadałoby i na Skodę się obrazić), ani na Stowę za B-uhra, na von Brauna za V-1 i V-2.
BTW przy locie Boeingiem też nikomu nie odbija się bombardowaniem Wietnamu.
Gburek.
Odpowiedz do tematu
Eustachy napisał/a: | ||
Proponuję lekturę " Czas wojny" Hans Ulrich Rudel , Oficyna Wydawnicza Kagero 1995. Rewelacyjne opisane wspomnienia pilota takich maszyn. Polecam. Ciekawe spojrzenie na realia wojny. |
Aj, ale was ten cały zbowid zindoktrynował. A przecież przed wojną samoloty Hugo Junkersa popchnęły solidnie do przodu lotnictwo cywilne. A po wojnie piecyki Jukersa grzały wodę na całym świecie.
Poza tym żaden patriota z konopii indyjskiej jakoś nie krzywi się na Porschego (no, Henschla, niech będzie) za Tygrysa, na VW za Kubelwagena, na Opla, KHD i MANa za wozy pancerne i ciężarówki (tu zresztą wypadałoby i na Skodę się obrazić), ani na Stowę za B-uhra, na von Brauna za V-1 i V-2.
BTW przy locie Boeingiem też nikomu nie odbija się bombardowaniem Wietnamu.
Gburek.