Odpowiedz do tematu
:
ciniol, ale szczena Ci opadła, że Seiko 4 tys??? A nie opada Ci, że taka Omega 20 tysi?
:
Ale złotych?
Santino napisał/a: |
ciniol, ale szczena Ci opadła, że Seiko 4 tys??? A nie opada Ci, że taka Omega 20 tysi? |
Ale złotych?
:
A gdzie są tak tanio?
Znaczy po te 12 tysi. Se wezmę czarnego do pary
Ale to Alamosie zły przykład, bo i w opakowaniu seikowym ten akurat werk nie kosztuje mniej.
Znaczy po te 12 tysi. Se wezmę czarnego do pary
Ale to Alamosie zły przykład, bo i w opakowaniu seikowym ten akurat werk nie kosztuje mniej.
:
opadła mi szczena bo sorka ale nie kupuje wersji że kwarc jest wart 4 tysie - nieważne czy będzie tam napis seiko czy omega
a product placement w wersji seiko w Bondach imo nie różni się od tego co robi omega
a product placement w wersji seiko w Bondach imo nie różni się od tego co robi omega
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2012-04-09, 18:38, w całości zmieniany 1 raz
Trochę pojechałeś.
Popatrz na kwarce HEQ. One potrafią kosztować ponad 4 tysiące PLN i więcej. I nie jest to cena marketingu. Śmiem twierdzić, że Japończycy oferują znacznie więcej dobrej technologii w kwarcach niż Europejczycy w mechanikach.
I sorry, ale marketing tamtych lat to jest nic w porównaniu do ostatnich lat, także m.in. za sprawą Omegi w Bondzie. Śmiem znów twierdzić, że nawet niektóre sceny były napisane po to, żeby tą Omegę zaprezentować. Tego wcześniej nie było na taką skalę.
Popatrz na kwarce HEQ. One potrafią kosztować ponad 4 tysiące PLN i więcej. I nie jest to cena marketingu. Śmiem twierdzić, że Japończycy oferują znacznie więcej dobrej technologii w kwarcach niż Europejczycy w mechanikach.
I sorry, ale marketing tamtych lat to jest nic w porównaniu do ostatnich lat, także m.in. za sprawą Omegi w Bondzie. Śmiem znów twierdzić, że nawet niektóre sceny były napisane po to, żeby tą Omegę zaprezentować. Tego wcześniej nie było na taką skalę.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2012-04-09, 18:38, w całości zmieniany 1 raz
:
Odpowiedz do tematu
na taka może nie, ale była taka scena w Bondzie ( od 2 dni staram się znaleźć ) gdzie samochód z Dżejmsem dawno już wziął zakręt a na ekranie duuuuupny bilbord Seiko
z tymi siekaczami to niestety sprawka fanów Bonda - w momencie ich wejścia na rynek cena nie przekraczała 50 dolców - tak przynajmniej napisał mi kiedys fan Bonda
dopiero później cena poszybowała w górę
I żeby cień podejrzeń na mnie nie padł, mam 2 seiko i planuje nastepne....
ech ta ananta
z tymi siekaczami to niestety sprawka fanów Bonda - w momencie ich wejścia na rynek cena nie przekraczała 50 dolców - tak przynajmniej napisał mi kiedys fan Bonda
dopiero później cena poszybowała w górę
I żeby cień podejrzeń na mnie nie padł, mam 2 seiko i planuje nastepne....
ech ta ananta
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.