Witam,
poszukuję jak w temacie. Zegarek ok 42 średnicy, 13 grubości.
Biała tarcza z minimalistycznymi indeksami.
Styl casual, lekki elegant.
Bez wynaturzeń, aczkolwiek nie nudny, dodający uroku.
Może coś Wam przyjdzie do głowy, wolałbym hand made, ale fabryczne też mogą być...
No i klamerka, niezbyt masywna, pasująca do całości...
dziękuję

Fote zegara Menda wrzuci!!!

Santino, a ta pozycja 1 i 3 to co to to takie ładne? też chcę

Wszystko Stachoachy.
Ostatni to chyba u mnie jest.

Bardziej mi chodziło o pokazanie Cezarowi drogi, którą moim zdaniem powinien iść w przypadku tego zegarka.

Edit:

tak właśnie mi się wydawało, ale wolałem się upewnić. Do opisu zegarka faktycznie te wydają się być odpowiednie

Hehehe,
no, opis trafił mi do wyobraźni, stąd moje propozycje

Edit: zresztą te same propozycje wkleił bym w Twoim wątku o pasku do Parnisa Chronometra.

właśnie jak to zobaczyłem... to od razu wyobraziłem sobie mojego Portugalca na nich... chociaż mam fajnego czarnego stachopacha, którego kupiłem od Beceena, ale te... chyba będę musiał zapolować na coś tego typu. Jak do tej pory byłem średnio przekonany do tego zegarka to może zmieniając w nim często ubranka pozostanie na dłużej

ostatnia propozycja chyba the best, to też produkcja Stacha?

Ten szary, to żaba - Made by Łysy.
Dość trudny chyba do dostania

Sylwek, albo ten trzeci z pierwszych propozycji, albo żaba
Ten trzeci możesz wziąć ze sobą

Żaba nie jest taka trudna do dostania...
Niestety nie spasowała do czarnej Mewki M177, więc jak kto potrzebuje 20mm żaby to jest od ręki. Nówka sztuka nie śmigana...

Cezar, Trzeci nie jest mój - ja mam czwarty i żabę.
Wensza mam 21 mm i jaśniejszego.

bow, takiego unikata chcesz się pozbyć?
Są dwa na świecie takie paski, w tym Twój jedyny 20 mm.