Natknąłem się na Zatoce na coś takiego:
Cenka przyzwoita, ok. $70 z szipem. Zetknął się już ktoś z tymi zegarkami? Wrażenie psuje nieco ten "Swiss Made" na tarczy .
W sprzedaży są jeszcze takie modele (cena podobna):
LINKA DO JAEQUETA NA ZATOCE
Odpowiedz do tematu
: JAEQUET czyli Parnis nieco inaczej
:
"swiss made" zabija, choć nie wiem, czy nie jest lepsze od "german design".
:
Koperty nie są przypadkiem chromowane?
:
w zasadzie, to ten temat powinien się znaleźć w "zegarkach europejskich"...
:
Ostatnio zmieniony przez shapeshifter 2012-03-21, 22:09, w całości zmieniany 2 razy
Dzisiaj dotarł do mnie mój drugi pilot Jaequet. Chciałbym coś o nich napisać . Koperta zegarka jest identyczna z kopertą big pilota Parnisa ( dolna część stal szczotkowana - pierścień polerowany). Koronka oczywiście identycznie jak w parnisie wkręcana.
Napędzany mechanizmem będącym klonem seiko 7009
Generalnie można powiedzięć ,że jest bardzo prządnie zrobiony i nie odbiega jakością od parnisów czy marin. Pasek skórzany o dziwo ma nawet zapach skóry co jest chyba rzadkością.
Napędzany mechanizmem będącym klonem seiko 7009
Generalnie można powiedzięć ,że jest bardzo prządnie zrobiony i nie odbiega jakością od parnisów czy marin. Pasek skórzany o dziwo ma nawet zapach skóry co jest chyba rzadkością.
Ostatnio zmieniony przez shapeshifter 2012-03-21, 22:09, w całości zmieniany 2 razy
:
Nawet ma tę samą rezerwę 7-dniową chodu, jak w dużym niebieskim pilocie Parnisa. Tylko że ona nie ma nic wspólnego z rzeczywistością , a rezerwa jest standardowa, bodaje 48 godzin
Napis swiss made - totalna porażka.
Napis swiss made - totalna porażka.
hrg.pl
:
split, ja to bym takiego zara na customa robił i ten śłisiek szlag by trafił z punktu
:
Identycznie jak w produktach tao. Może i porażka - nie trzeba przecież długo patrzeć czego klonem jest ten zegarek. Jeśli się komuś podoba to go kupi - bez względu na swissa
:
Najlepiej od razu z tym zerniętymi prosto z IWC 7 dniami...
hrg.pl
:
A mariny czy większość parnisów - to nie zerżnięte ?
Gdybym tak do tego podchodził nie miałbym żadnego parnisa czy mariny militare!
Ostatnio zmieniony przez shapeshifter 2012-03-21, 22:14, w całości zmieniany 2 razy
split napisał/a: |
Najlepiej od razu z tym zerniętymi prosto z IWC 7 dniami... |
A mariny czy większość parnisów - to nie zerżnięte ?
Gdybym tak do tego podchodził nie miałbym żadnego parnisa czy mariny militare!
Ostatnio zmieniony przez shapeshifter 2012-03-21, 22:14, w całości zmieniany 2 razy
:
split, ishapeshifter, kiedyś już pisałem , ale powtórzę
nie ma opcji ,aby ktoś z kogoś nie czerpał , bo w zegarkach naręcznych nic nowego nie da się już stworzyć
odnośnie designu
nie ma opcji ,aby ktoś z kogoś nie czerpał , bo w zegarkach naręcznych nic nowego nie da się już stworzyć
odnośnie designu
:
To prawda - wszystko jest kwestią gustu . A o gustach podobno się nie ....
sylwek napisał/a: |
split, ishapeshifter, kiedyś już pisałem , ale powtórzę
nie ma opcji ,aby ktoś z kogoś nie czerpał , bo w zegarkach naręcznych nic nowego nie da się już stworzyć odnośnie designu |
To prawda - wszystko jest kwestią gustu . A o gustach podobno się nie ....
:
Odpowiedz do tematu
Ale co ma gust wspólnego z faktem, że ktoś projektując zegarek z 48-godzinną rezerwą chodu wkłada na tarczę podziałkę 7-dniową? To ma chyba więcej wspólnego z idiotyzmem...
PS - mam pilota Parnisa z taką podziałką i za wuja do dziś nie mogę dojść, jak można tak spartolić tak ładny zegarek...
PS - mam pilota Parnisa z taką podziałką i za wuja do dziś nie mogę dojść, jak można tak spartolić tak ładny zegarek...
hrg.pl