Hospodi, pomyłuj...

Gboo.

Kukułka na łapie, masakra jakaś

No w tym przypadku to troszkę sprawa się zatrzymała...
Rysuję, rysuję i im więcej rysuję, to mam większy mętlik w głowie.
Uparłem się, żeby jednak umieścić sekundę, ale nie wiem jak.

Jak masz jakiś pomysł/sugestię, to ja chętnie posłucham.

Szewc bez butów chodzi...

Podobno tak - któryś z kolegów drukował.
Ja próbowałem, ale żadna z dostępnych mi drukarek nie dała zadowalających rezultatów

Może też kwestia papieru? Kolorowy laser na jakimś półmatowym wizytówkowym papierze ?

Próbowałem na różnych papierach.
Ale fakt: nie mam dostępu do lepszej laserówki. Większość to były atramentówki - niby foto

Trzeba w końcu się pochylić nad sitodrukiem, zrobić matryce i będzie malyna

A masz dostęp do tej technologii?

Technologi? Z tego co teraz czytam to potrzebne jest płótno z bardzo gęstym sitem, bardzo bardzo w przypadku tarcz, lakier światłoczuły, drukarka o wysokiej rozdzielczości i lampy z solarium. Sama konstrukcja jest raczej prosta. Trzeba tylko przezwyciężyć lenistwo i poszukać. Chyba że by ograniczyć się do sita i drukarki a naświetlić i matryce zrobić w jakiejś firmie robiącej koszulki