I znów miałem przypadłość zwaną potocznie problemem.
Odpowiedz do tematu

:
Jestem pełen podziwu :shock:

_
work in progress
:
Mnie tam odliczarka zwana tez dowijarką do moich kilku przypadków jest niepotrzebna , ale Roman jak masz taka odliczarkę to pokaż bo ja mam tylko na zdjęciach z katalogu oraz opis podstwowej ze znanej nam biblii których to użyłem do dłlugich prezentacji na WZ w Muzeum Techniki w czerwcu tamtego roku:




Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-03-11, 21:40, w całości zmieniany 1 raz
Pozdro!!!
Spam
[Usunięty]
:
Santino napisał/a:
Moim zdaniem to nie jest możliwe, żeby to wszystko była prawda!
Takie rzeczy to tylko są możliwe w wykonaniu staruśkich mistrzów spod samiuteńkich Alpów.
W Polsce to nie jest możliwe.
Musi jakaś siła nieczysta albo podrupka!

Marcin - Mistrz!


...byłem raz u "swojego" bateryjkowego...machera z nieco splątanym włosem i gość stwierdził że nic już nie poradzi - zapewne nie chciało mu się do tego zabierać :evil:

MARCIN SZACUN :!: :!: :!:

Ostatnio zmieniony przez Spam 2012-03-11, 21:50, w całości zmieniany 1 raz
:
Cytat:
Jestem pełen podziwu


Cytat:
MARCIN SZACUN


Pany kochane, ale ja przecie nic takiego wielkiego nie zrobiłem, po prostu skręciłem i zarobiłem odpowiednio nową sprężynkę do Billodesa kolejowego z polskim akcentem.

Cytat:
...byłem raz u "swojego" bateryjkowego...machera z nieco splątanym włosem i gość stwierdził że nic już nie poradzi - zapewne nie chciało mu się do tego zabierać


Mnie rozwiniecie,zwinięcie tego z prawie prostej taśmy wraz z dostruganiem pierścionka, zarobienie tego zajeło 3 godziny a to dlatego że zwijałem to merdając jedna pęsetą. Jakbym jechał na 2 pęsety to całość zajęła by max z godzinę, zreszta z tego co wiem to ręczna zabawa m/w tyle zajmuje zaś maszynowa dużo ,dużo szybciej.

Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-03-11, 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Pozdro!!!
Spam
[Usunięty]
:
kaido2 napisał/a:

Pany kochane, ale ja przecie nic takiego wielkiego nie zrobiłem, po prostu skręciłem i zarobiłem odpowiednio nową sprężynkę do Billodesa kolejowego z polskim akcentem.


...z Waszmością to by się niejeden na rozum pomieniał :razz:

:
Cytat:
z Waszmością to by się niejeden na rozum pomieniał


Ja wiem? Nieraz jak sobie tak po przyjacielsku gadam z macherami konstruktorami od mechanizmów to odnosze wrażenie że to ja jeszcze mocno niedouczony jestem.

Pozdro!!!
:
kaido2 napisał/a:
(...) ja jeszcze mocno niedouczony jestem.


No czego jenczy? Fabrykacja włosa z grubsza jak kaszrut każe, zamocowanie w pierścionku dopuszczalne z racji dostępnej graciarni (po stycznej powinno iść), Bregueta to i ja nie potrafiłem wygiąć bez specpribora, pacjent cyka podobno dokładnie.
A krakanie starych - no, na pewno więcej widzieli i więcej drzwi do lasu wyłamali, ale czas mieli i w pracy byli :wink:

Gburek.

:
No bądź Pan człowiek, daj pojęczeć.W końcu jęczenie i mamrolenie to rzecz ludzka jest.

Pozdro!!!
:
Noooooo niezłe zabawki tu pokazujecie, ja to się boję włosa dotknąć, a oni sobie pęsetą zwijają.

:
kaido2 napisał/a:
No bądź Pan człowiek, daj pojęczeć.W końcu jęczenie i mamrolenie to rzecz ludzka jest.


Zapomniałeś jeszcze o bezinteresownej zawiści, motorze wszelkich działań sąsiadów i krewnych :lol:

:
Ten "makaron" przed i zamocowany włos po - Dla mnie to magia.
Kilka razy próbowałem, w popularnych zegarkach (gdzie od biedy można było potem zdobyć zamiennik), delikatnie naprostowywać lekkie skrzywienia włosa. Efekt ZAWSZE był opłakany.

Podziwiam cierpliwość i opanowanie ręki. Szacun :!:

:
kaido2 napisał/a:
Czyli robimy podobnie a mianowicie pierwsze wystartowanie mechanizmu na dłuższym włosie a potem odpowiednia przycinka..


I znowu zdradziliśmy trochę "kuchni zegarmistrzowskiej" :wink:

pozdrawiam

Roman

[ Dodano: 2012-03-12, 10:16 ]
kaido2 napisał/a:

Mnie tam odliczarka zwana tez dowijarką do moich kilku przypadków jest niepotrzebna , ale Roman jak masz taka odliczarkę to pokaż bo ja mam tylko na zdjęciach z katalogu


Mam - trwają poszukiwania ......aparatu :wink:

Ostatnio zmieniony przez Kieszonkowe 2012-03-12, 10:25, w całości zmieniany 1 raz
:
Kieszonkowe napisał/a:
I znowu zdradziliśmy trochę "kuchni zegarmistrzowskiej"


I obyście robili to częściej!
Dzięki!

Wprawdzie ja się za takie operacje nie będę zabierał, ale serce rośnie, że są ludzie, którym się chce i potrafią.

:
kaido2 napisał/a:
....Roman jak masz taka odliczarkę to pokaż bo ja mam tylko na zdjęciach....


Prosisz - to masz :smile:



na pierwszym planie zegarki nie z mojej dziedziny,
ale nad którymi teraz pracuję Timex model 63
napęd elektryczny balans w kształcie cewki z przeciwwagą
a tylko sterowanie płytką kwarca którą w obu przypadkach
szlag trafił (pękła - prubuję posklejać ale z marnym skutkiem)
potem jeszcze odbudowa poprzerywanych ścieżek :cry:

a tu zdjęcie z góry



tu z typowym wzorcem 18 000.

pozdrawiam

Roman

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.