Odpowiedz do tematu
:
Mnie się kompletnie nie podoba. Zresztą jak pierwowzór inspirujący.
:
Ja stawiam na Chińczyków z ich kultem pracy. Chciałbym dożyć np Samson Szpadelier Tourbillon. Albo Parnis Hydraulicus Grande Sonnerie.
J.
hotwax napisał: |
Czekam aż Casio weźmie sie za mechaniki i wyjdzie Frogman z turbillonem |
Ja stawiam na Chińczyków z ich kultem pracy. Chciałbym dożyć np Samson Szpadelier Tourbillon. Albo Parnis Hydraulicus Grande Sonnerie.
J.
:
Uważaj bo dożyjesz jak się będziemy obowiązkowo chińskiego uczyli w szkołach wieczorowych
Jacek. napisał: |
Ja stawiam na Chińczyków z ich kultem pracy. Chciałbym dożyć np Samson Szpadelier Tourbillon. Albo Parnis Hydraulicus Grande Sonnerie. J. |
:
Bo w dzień w fabryce z rodziną ...
:
Zacząłem...
.
kubama napisał: |
Uważaj bo dożyjesz jak się będziemy obowiązkowo chińskiego uczyli w szkołach wieczorowych |
Zacząłem...
.
:
Może i dożyjemy jakiegoś Kitaj-Gyroturbiliona, obawiam się tylko o estetykę. Oni po prostu mają inny sposób postrzegania tego co ładne, i naszego, europejskiego, nie rozumieją. Tak samo zresztą jak my nie "łapiemy" ich upodobania do krzykliwych kolorów.
:
Przecież produkuja .Gdzies tu na forum jest fotka...tylko cena szalona
:
800$? Za turbinę? Mamy chyba inne definicje szaleństwa
andre napisał: |
Przecież produkuja .Gdzies tu na forum jest fotka...tylko cena szalona |
:
Ja pisze o Gyro a nie o prostej turbince.Beijing produkuje. Ale 80 tys dolców raczej nie wystarczy
: Ciekawe jak pasek ?
Niestety pasek okropny, zielony plastik pokryty płótnem. Sam zegarek bardzo fajny. Dla wiadomości członków szanownego forum lepszy od "szwajcara" szybszy - jedna minuta na tydzień.
pawwel napisał: |
Tarcza bez dziury byłaby zdecydowanie lepsza (jak zwykle:)), koperta fajna, ciekawe jak pasek, taki ciężej wymienić... |
:
A, to pardon. O chińskim gyro nawet nie słyszałem, stąd autosugestia, że mówisz o zwyklaku
Odpowiedz do tematu
andre napisał: |
Ja pisze o Gyro a nie o prostej turbince.Beijing produkuje. Ale 80 tys dolców raczej nie wystarczy |