Odpowiedz do tematu
:
Mroovkoyad, no z tymi 30 zestrzeleniami to chyba jakaś kolejna legenda ....
:
Wcale nie legenda, bo Niemcy zawsze wszystko skrupulatnie rejestrowali, nawet własne straty, w przeciwieństwie np do sowietów. Hans Ulrich Rudel - prawdopodobnie najskuteczniejszy pilot w historii, był zestrzelony 32 razy. Ale te 32 stracone samoloty to nic w porównaniu do zniszczeń jakie zadał przeciwnikom. Niestety nie zanotowano ilości straconych w boju B-uhrów.
sylwek napisał/a: |
Mroovkoyad, no z tymi 30 zestrzeleniami to chyba jakaś kolejna legenda .... |
:
Co nie zmienia faktu, że 100 ATM w tym zegarku byłoby super. Bo mimo, że jest to w zasadzie lotnik oraz pomijajac kwestie zestrzelenia przez przeciwnika nad morzem, to ten zegarek jak wspomniano jest świetnym EDC i tu w różnych sytuacjach wieksza wodoszczelnosć mogłaby sie przydać.
:
10 chyba
andrewjohn napisał/a: |
Co nie zmienia faktu, że 100 ATM w tym zegarku byłoby super... |
10 chyba
FORZA Robert!
RK WRT
RK WRT
:
Nie ukrywam, że 50m WR było jedyną rzeczą, która zegarkowo w Orisie mi się nie podobała. Jednak kilka razy miałem go na łapie, gdy się kąpałem, a raz nawet saunę zaliczył.
:
Of kors.
Natomiast, co do tych 50M, to chyba różnie z tym bywa. Ja kiedyś pływałem i nurkowałem w basenie i w morzu na wakacjach z Atlantikiem Seahunterem ( końcu nazwa zobowiązuje ) o wodoszczelnosci 30 M i dzielnie to znosił, ale tylko pierwszy tydzień. Gdyby miał 50, to może znióśłby i drugi.
nick555 napisał/a: | ||
10 chyba |
Of kors.
Natomiast, co do tych 50M, to chyba różnie z tym bywa. Ja kiedyś pływałem i nurkowałem w basenie i w morzu na wakacjach z Atlantikiem Seahunterem ( końcu nazwa zobowiązuje ) o wodoszczelnosci 30 M i dzielnie to znosił, ale tylko pierwszy tydzień. Gdyby miał 50, to może znióśłby i drugi.
:
Mam dwunastoletnie Casio LIN-165.
Taki kwarc w kopercie i z bransoletą z tytanu i iluminatorem.
Kupiony był "do wszystkiego", używam go do prac w garażu, ogrodzie itp, myję samochód, nawet drzewo do kominka rąbałem i ścinałem drzewa owocowe piłą łańcuchową z tym zegarkiem na ręku.
Ma już trzecią baterię, za każdym razem zmienianą u zwykłego zegarmistrza więc uszczelka jest ta sama, niezmieniana.
Ma tylko WR50 ale pomimo wielokrotnego moczenia i kapieli nigdy nie wpuścił grama wody i nie zaparowal.
Wygląda dziś jak k...a ale działa tak samo, jak w dniu zakupu.
Jak widać WR50 daje radę
Taki kwarc w kopercie i z bransoletą z tytanu i iluminatorem.
Kupiony był "do wszystkiego", używam go do prac w garażu, ogrodzie itp, myję samochód, nawet drzewo do kominka rąbałem i ścinałem drzewa owocowe piłą łańcuchową z tym zegarkiem na ręku.
Ma już trzecią baterię, za każdym razem zmienianą u zwykłego zegarmistrza więc uszczelka jest ta sama, niezmieniana.
Ma tylko WR50 ale pomimo wielokrotnego moczenia i kapieli nigdy nie wpuścił grama wody i nie zaparowal.
Wygląda dziś jak k...a ale działa tak samo, jak w dniu zakupu.
Jak widać WR50 daje radę
:
To jedna rzecz. A drugą moją uwagą, jest to, że mógłby mieć ociupinkę wiekszą tarczę (wzrok już nie tak sokoli, jak dawniej). Poza tym zegarek uważam za super.
Blaz napisał/a: |
Nie ukrywam, że 50m WR było jedyną rzeczą, która zegarkowo w Orisie mi się nie podobała.: |
To jedna rzecz. A drugą moją uwagą, jest to, że mógłby mieć ociupinkę wiekszą tarczę (wzrok już nie tak sokoli, jak dawniej). Poza tym zegarek uważam za super.
:
Też wzrok już mam nienajlepszy ale ten Oris jest czytelny jak mało który zegarek.
42mm mogłoby być ale i 40 daje radę.
42mm mogłoby być ale i 40 daje radę.
:
+1000
A wadę wzroku mam ocenianą na -7,0.
Woytec60 napisał/a: |
Też wzrok już mam nienajlepszy ale ten Oris jest czytelny jak mało który zegarek.
|
+1000
A wadę wzroku mam ocenianą na -7,0.
:
No zgoda, daje radę, chociaż te 2 mm wiecej by nie zaszkodziły. Ale to oczywiście takie szukanie wad na siłę. Zegarek, jak mówiłem IMO świetny i podziekowanie dla Blaza za jego wypromowanie, czego może sam troche żałuje...
Woytec60 napisał/a: |
42mm mogłoby być ale i 40 daje radę. |
No zgoda, daje radę, chociaż te 2 mm wiecej by nie zaszkodziły. Ale to oczywiście takie szukanie wad na siłę. Zegarek, jak mówiłem IMO świetny i podziekowanie dla Blaza za jego wypromowanie, czego może sam troche żałuje...
:
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2012-02-26, 14:24, w całości zmieniany 1 raz
To nie jest aż tak. To znaczy fakt, że ja pierwszy zdecydowałem się go kupić i sprawdzić, ale myślę, że gdybym go nie kupił to po pewnym czasie ktoś inny by się na to zdecydował. Mimo tego wielodniowego hamletyzowania na kizi i mieszania, że to na pewno podróba, bo ma napis na zapięciu nie taki.
99 procent szumu zrobiła kompletnie zła taktyka sprzedających na allegro. Zamiast czekać i sprzedawać powoli po kilka sztuk to rzucili hurtem wszystko i do tego w cenach coraz niższych. Byle zrealizować zyski przed Świętami. I w ten sposób Orisy kupili ludzie, którzy w życiu by ich nie kupili, gdyby nie tak niska cena.
99 procent szumu zrobiła kompletnie zła taktyka sprzedających na allegro. Zamiast czekać i sprzedawać powoli po kilka sztuk to rzucili hurtem wszystko i do tego w cenach coraz niższych. Byle zrealizować zyski przed Świętami. I w ten sposób Orisy kupili ludzie, którzy w życiu by ich nie kupili, gdyby nie tak niska cena.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2012-02-26, 14:24, w całości zmieniany 1 raz
:
No i co z tego?
I źle się poczułeś wśród ludzi, którzy w życiu by ich nie kupili?
I źle się poczułeś wśród ludzi, którzy w życiu by ich nie kupili?
Segoy
:
Odpowiedz do tematu
Jakby to powiedzieć... Jedni kupują zegarki dla przynależności do grupy, a inni takiej sytuacji unikają.