Odpowiedz do tematu
:
Uważaj najbardziej na krawędziach - tam chrom jest raz że najcieńszy, dwa że najszybciej się wyciera.
:
Oki-będę miał na uwadze.
:
A w ogóle to po co chcesz zapalniczkę polerować?
Zippo?
Im bardziej zmęczona życiem, tym zwykle lepiej wygląda...
Zippo?
Im bardziej zmęczona życiem, tym zwykle lepiej wygląda...
:
Ronsona Varflame będę chciał polerować-nie chcę, żeby wyglądał na zmęczonego bo chciałbym go do garnituru
:
odkopuję. Zanabyłem te ściereczki w celu przepolerowania mojego pełnego drobnych rysek pilota. Bez specjalnej wiary w powodzenie akcji.
I jestem w poważnym szoku, zegarek jest praktycznie jak nowy. Z czystym sumienie mogę te ściery polecić.
I jestem w poważnym szoku, zegarek jest praktycznie jak nowy. Z czystym sumienie mogę te ściery polecić.
:
zegarek czy ściery?
Na kizi, chyba kolega sikkens ma. Oczywiście na zatoce taniej, ale nie chciałem czekać na przesyłkę ze Stanów.
A propos jeszcze efektu, to to są oczywiście zdjęcia przy sztucznym świetle, które ewentualne, nawet małe rysy bardzo mocno eksponuje.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2012-02-08, 19:25, w całości zmieniany 1 raz
jslanina napisał/a: |
matyr, - efekt rewelka, gdzie klikałeś? |
zegarek czy ściery?
Na kizi, chyba kolega sikkens ma. Oczywiście na zatoce taniej, ale nie chciałem czekać na przesyłkę ze Stanów.
A propos jeszcze efektu, to to są oczywiście zdjęcia przy sztucznym świetle, które ewentualne, nawet małe rysy bardzo mocno eksponuje.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2012-02-08, 19:25, w całości zmieniany 1 raz
:
matyr, a długo to trzeba polerować, żeby był efekt?
:
Kurza twarz ja nie ma cierpliwości chyba bo nic nimi nie mogę spolerować...
:
Coś Ty, moment. Najpierw powycierałem może z minutę jak mi się obiad odgrzewał, a potem drugie tyle, ale zdjąłem pasek. W tym czasie wypolerowałem też sygnowaną pre-vkę od tego zegarka, była od biurkowania pomikrorysowana prawie cała. Teraz daję głowę, że jakbym sprzedawał ją jako nową, nikt by nie pisnał słówka.
Santino napisał/a: |
matyr, a długo to trzeba polerować, żeby był efekt? |
Coś Ty, moment. Najpierw powycierałem może z minutę jak mi się obiad odgrzewał, a potem drugie tyle, ale zdjąłem pasek. W tym czasie wypolerowałem też sygnowaną pre-vkę od tego zegarka, była od biurkowania pomikrorysowana prawie cała. Teraz daję głowę, że jakbym sprzedawał ją jako nową, nikt by nie pisnał słówka.
:
Przekonałeś mnie - muszę sobie kupić.
:
Działa i to bardzo dobrze działa
Znaczy skuteczne są na 100%. Tylko trzeba uważać na powierzchnie szczotkowane....bo też będą polerowane
Znaczy skuteczne są na 100%. Tylko trzeba uważać na powierzchnie szczotkowane....bo też będą polerowane
:
eee, no efekt widoczny, trzeba nabyć, mam kilka zegarków którym kuracja by się przydała
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
Powiem wam, że nie ma co się obawiać o czas dotarcia z zatoki. Mi z USA ściereczki wysłane w piątek dotarły w środę do skrzynki pocztowej
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
:
Odpowiedz do tematu
Cape Cod działa wyśmienicie, drobne ryski na kopercie chromowanego Seikacza wypolerowałem w 3 min na lustro . Kopertę ze złota 18K to ino moment . A szczotkowane powierzchnie faktycznie robi na lustro, ale łatwo ten efekt przywrócić za pomocą gąbki matującej. Tu małe howto --> http://www.chronomaddox.c...let_refurb.html