Co jeszcze, zwazywszy na stopien komplikacji, to zegarek jest zadziwiajaco maly, 34 mm bez koronki i przyciskow. Wszystkie funkcje dzialaja, ale jest bardzo suchy, wymaga pilnie serwisu. Uzywac go na razie nie bede, zalozony na brazowego aligatora tylko dla potrzeb zdjec (z paskiem zreszta lekki klopot, zupelnie niewymiarowe 17 mm miedzy uszami):




Jak mowilem - tarcza w pelnym sloncu:

Wnetrze dekla sygnowane, groszkowanie bardzo porzadne (BTW jeden z szybkich wskaznikow oceny dobroci zegarka to wlasnie popatrzenie na wnetrze dekla - dobre wykonczenie w miejscu bez znaczenia i niewidocznym dla uzytkownika zwyklo wskazowac, ze prdoucent przylozyl sie tez do reszty zegarka):

Mechanizm, na jednym ze zdjec standardowy Landeron do porownania:


