olej0070 napisał/a: |
a jak pierwsze wrażenia z użytkowania? jak z jakościa? podejmując OT: Co do swiss'ów to tak do końca nie był bym pewien z tą szwajcarskością, na nawet z tą omegą "swiss made" kiedyś to było 50% realizacji zegarka w szwajcarii, teraz chyba jest to już 80 % ale to nadal nie wyklucza udziału podwykonawców zza muru |
Jak na pasek za 5 dych - REWELKA. A czy długo wytrzyma? Za wcześnie o tym mówić
Kontynuując OT - nie ufam korporacjom, co innego mówią, co innego robią. A SG to nic innego, jak nastawiona na zysk korporacja. I trudno, by oświadczała wszem i wobec, że zegarki np. Tissota czy innej firmy składa np. w Mongolii albo Pacanowie . To byłby strzał w kolano, jak nie samobójczy w głowę.