DS-1 czy DS First Automatic, jako zegarek "do tłuczenia" na co dzień. Który i dlaczego?
DS-1
DS First
Odpowiedz do tematu
: Dwie Certiny. Która?
Time is meaningless, and yet it is all that exists.
:
Obie są świetne ale chyba jednak DS-1
Co mnie nie zabije, to mnie dopiero wk...i.
:
Jedynka zdecydowanie. Za wygląd
:
Nad drugą się kiedyś zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że ma zaburzone proporcje. Jedynka jest jednak lepsza.
:
Jak dla mnie DS-1 , data fajniejsza. We FIRST-cie ta osłona koronki jakaś taka nie teges, no chyba że Ci zależy na 200m
Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić!
:
Zależy mi, żeby długo wyglądał jak nowy i tu skłaniam się w stronę DS-1. Sferyczny szafir + brak lunety robią swoje. Koperta jest mało narażona na zarysowania. Wielkość zegarka również nie jest bez znaczenia. DS-1 ma 39 mm, DS First ma 40,3 mm, tak więc różnica pomijalna, jednak First jest znacznie wyższym zegarkiem...
Time is meaningless, and yet it is all that exists.
:
DS-1
...Bo ładniejsza.
...Bo ładniejsza.
Ja nigdy nie błądzę - mogę się co najwyżej zataczać
- Gburp.
- Gburp.
:
Patrzę patrzę ... sam nie wiem do końca dlaczego, a to zapewne kluczowe aby kogoś przekonać ... ale pozycja nr 1 u mnie wygrywa.
:
DS1 - bo tak
"Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
:
wizualnie numer 1
:
Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2012-01-23, 13:11, w całości zmieniany 1 raz
DS First bo jest większy i z lumą, a poza tym małe przypomnienie
http://www.chinawatches.p...e455aa211ea6539
i zdjęcia ktoś fajne zrobił
http://www.chinawatches.p...e455aa211ea6539
i zdjęcia ktoś fajne zrobił
Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2012-01-23, 13:11, w całości zmieniany 1 raz
Zegarek bez możliwości dokręcania koronką, bez stop sekundy jest jak Flip bez Flapa, jak Man bez Materny, jak żołnierz bez karabinu, jak lizanie loda przez szybę
:
Odpowiedz do tematu
No wiem, wiem
Time is meaningless, and yet it is all that exists.