Witam
nabyłem oto takie cuda jak na zdjątkach. W środkowej pobiedzie wymieniłem balans, zegarek ruszył i pracuje ale jest jeszcze jedna wada a mianowicie urwana jedna ze śrubek przytrzymująca werk w kopercie. Cyz domowym sposobem jestem w stanie wykręcić pozostałą resztę z werk, zwłąszcza że urwanie jest na poziomie werku i nic nie wystaje!!! Macie jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić ???
pozdr. Darek
Odpowiedz do tematu
: Pobieda urwana śrubka mocująca werk
:
Z doświadczenia wiem, że to bardzo trudne. W Moniach jest łatwiej, bo tam z reguły po zdjęciu mostka jest jednak za co chwycić, a w Pabiedach "kaplica"
Ну, погоди!
:
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
Ja powiem, że z mojego doświadczenia zawsze takie urwanie kończy się u zegarmistrza.
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
:
czyli pozostają dwa wyjścia:
1. wymiana całego werku
2. lub naprawa u zegarmistrza, ciekawe ile sobie krzyknie za wykręcenie tej śrubki ???
1. wymiana całego werku
2. lub naprawa u zegarmistrza, ciekawe ile sobie krzyknie za wykręcenie tej śrubki ???
:
A ja to z reguły po prostu olewam i tyle. Do kolekcj może być z taką urwaą śrubką. trudno się mówi. Zresztą problem był częsty - później, w latach '50 zwiększono rozmiar gwintu.
Ну, погоди!
:
do kolekcji owszem w skrzynce może taka być, ale ja lubię co jakiś czas założyć na nadgartek i takie stukanie werku w kopercie straśnie mnie wnerwia
:
Dokładnie nie pamietam czy w tych starych 2602-5 sa tzw. tulejki zgwintem na śrubki nabijane w płyty.Pamietam że wiele razy jak miłem w ruskim urwaną śrubkę na równi z płytą to wybijałem z płyty całą tą tulejkę i nabijałem dobrą wybitą z innej ruskiej płyty czy mostka i wkręcałem śrubkę. Jężeli tej tulejki tam nie ma i gwint jest bezpośrednio w płycie to co można zrobić:
1. Za pomocą rozwiertaka- wykrętaka do złamanych śrub można resztę tej śrubki wykręcić.
2. Można przewiercić resztkę śrubki mniejszym wiertłem węglikowym,nagwintować gwintowniczkiem lewoskrętnym i wkręcając w to śrubkę lewoskrętną po prostu wykręcić.
3. Można w tym miejscu przewiercić wiertłem węglikowym nagwintować(M1,2) na większej średnicy śrubkę i tąką śrubkę wkręcić(M1,2).
4. Można wybić na stopce za pomocą wybijaka ręsztę śrubki z płyty, poprawić gwint gwintownikiem i taką śrubkę wkręcić, jeżeli gwint po wybiciu będzie wyorany i poprawka z gwintownika nic nie da to trzeba rozwiercić na większą średnicę, nagwintować na M1,2 i taką M1,2 wkręcić.
5. Można rozwiercić i nabić tuleje z gwintem z innej ruskiej płyty.
1. Za pomocą rozwiertaka- wykrętaka do złamanych śrub można resztę tej śrubki wykręcić.
2. Można przewiercić resztkę śrubki mniejszym wiertłem węglikowym,nagwintować gwintowniczkiem lewoskrętnym i wkręcając w to śrubkę lewoskrętną po prostu wykręcić.
3. Można w tym miejscu przewiercić wiertłem węglikowym nagwintować(M1,2) na większej średnicy śrubkę i tąką śrubkę wkręcić(M1,2).
4. Można wybić na stopce za pomocą wybijaka ręsztę śrubki z płyty, poprawić gwint gwintownikiem i taką śrubkę wkręcić, jeżeli gwint po wybiciu będzie wyorany i poprawka z gwintownika nic nie da to trzeba rozwiercić na większą średnicę, nagwintować na M1,2 i taką M1,2 wkręcić.
5. Można rozwiercić i nabić tuleje z gwintem z innej ruskiej płyty.
Pozdro!!!
:
O ile pamiętam, otwór pod ten wkręt jest otwarty u dołu (tzn pod tarczą). Ja bym ne wejściu spróbował dać na ten gwint odrobinę - tak na dotknięcie wkrętakiem - nafty, ewentualnie "diabełka" jeśli masz. Następnie zaostrzyć porządnie najmniejszyt wkrętak by wchodziło w otwór możliwie nie dotykając gwintu i mocno dociskając do końca wkrętu od dołu "wkręcić" go w górę.
J.
J.
:
hę ???
a co to ten diabełek
a co to ten diabełek
:
Pół na pół nafta z płynem hydro do skrzyń automatycznych.
J.
J.
:
Odpowiedz do tematu
git
warto spróbować a może się udać
a nazwa mikstury superancka
warto spróbować a może się udać
a nazwa mikstury superancka