Nie wyrzucajcie starych zegarków
Odpowiedz do tematu

:
Bibliotek@rz napisał/a:
Dla nas tak, ale ludzie zgoła odmiennie do tego podchodzą - to po prostu niesprawny złom, który kurzyłby się po szufladach, a tak można jeszcze jakiś biznes na nim zrobić. Do dziś serce mi się kraje jak pomyślę, że koleżanka z pracy zanim mnie poznała i dowiedziała się że interesują mnie zegarki, praktycznie wiadrem wyrzuciła z mieszkania zegarki po dziadku i ojcu, jako niepotrzebne rupiecie o zerowej wartości. Kiedy pytałem ja jakie to byly zegarki, tak mniej więcej powiedziała że głównie radzieckie, ale jakieś swiss o ile pamięta też były. Pewnego razu jak przyszedłem do pracy w Sturmanskim (!) to mówi: "Kurcze, coś podobnego też poszło do kosza. Pamiętam bo dwie tarczki miało" :shock: Jej ojciec służył w wojsku, w lotnictwie chyba nawet więc to całkiem prawdopodobna historia. Ale ja już nie chciałem słuchać :evil:

Całe szczęście, że ja nie mam takich koleżanek :mrgreen: :wink: Problem jest taki, że w podobny sposób zostało straconych wiele cennych rzeczy i informacji jak np. schematy polskich przedwojennych samolotów zostały zniszczone o ile dobrze pamiętam w latach sześćdziesiątych, gdzie Czesi do tej pory mają wszystkie rysunki i schematy swoich konstrukcji.

Ostatnio zmieniony przez Aronus 2011-12-03, 21:20, w całości zmieniany 1 raz
:
Do dziś nie mogę zapomnieć stoiska na kiermaszu w "Blue City", gdzie leżały różne przedwojenne książki (np. przedwojenne wydanie "O dwu takich..", mszalik wydany w USA dla polskich jeńców) w bardzo dobrym na oko stanie... i dopiero wzięcie do ręki ujawniło straszną prawdę - jakiś "d...izajner" przerobił je na notesiki z czystymi kartkami. Ale cóż, zawsze byli tacy ludzie, dla których przeszłość to śmiecie.

Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
:
Kuriozalnym jest dla mnie takie podejście o jakim pisze Aronus choćby w świetle faktu, że w krajach cywilizowanych potężną branżą są urządzenia służące do digitalizacji posiadanych zasobów papierowych. Wiedza jest skarbem, zawsze była, i zawsze będzie. U nas nigdy się do tego nie przykładano, zresztą miałem z tym bezpośrednią, zawodową styczność gdy mogłem porównać różnice pomiędzy zachowaną przedwojenną dokumentacją techniczną obiektów, a wyprodukowaną już później dokumentacją polską. To była przepaść. Nie zadaliśmy sobie NAWET trudu by odtworzyć ją w brakujących fragmentach. W efekcie, w jednym z projektów które dane mi było nadzorować od strony instytucji finansujacej miliony złotych poszły się czesać z braku pełnej świadomości istnienia i przebiegu sieci :evil:

Blaz
[Usunięty]
:


:
Ręce i nogi za to pourywać, tak przy cebulkach włosów i solą posypać...

"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
:
Patrzeć nie mogę, barbarzyństwo

Blaz
[Usunięty]
:
To są zdjęcia z amerykańskich stron. U nich tych werków tak dużo jak u nas Mołnii, ale mimo wszystko... :???:

:
Blaz napisał/a:
U nich tych werków tak dużo jak u nas Mołnii

Za cene Mołni całe wiadro bym przygarną. Większość tutaj pewnie też

:
Blaz napisał/a:
To są zdjęcia z amerykańskich stron. U nich tych werków tak dużo jak u nas Mołnii, ale mimo wszystko... :???:

Z drugiej strony lepiej żeby posłużyły jako wisiorki niż miały by faktycznie wylądować w śmieciach.

:
...a to drugie to jakieś ptactwo ma przedstawiać, czy może pierwsze się tak rozkłada i służy jako kur :roll:

:
"Artyści" kuffa :!:

The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
:
Ładne to nie jest i pewnie nie wygodne w użytkowaniu - nie wiem kto to kupuje.
Ale pewnie dlatego, że nie czuje właściwych trendów :wink:

Blaz
[Usunięty]
:


:
Zbrodnia .. :sad:

:
Tomek napisał/a:
Zbrodnia .. :sad:


Piekne.

Ten sygnet nosilbym :razz:

Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.