Są takie dni w życiu kolekcjonera, gdy dociera do niego dlaczego spędza godziny dziennie, dni tygodniowo, tygodnie miesięcznie i miesiące rocznie na szukaniu, przekopywaniu, i wykopywanu TEGO : Graala...
I dla mnie też nadszedł ... Przyznam się bez bicia - że bodaj pierwszy raz ...
Zawsze bolałem że nie dane mi było nigdy zdobyć jakiegokolwiek radzieckiego staruszka z doskonałym 2809 w środku w stanie, który uważam za "minimalnie akceptowalny" w mojej kolekcji. Niska wodoszczelność koperty, fakt że w Polsce zegarki te były rozprowadzane z zasady przez zakłady pracy "klasie robotniczo-chłopskiej" (ponieważ ich cena była podobna co dostępnych na rynku "szwajcarów", żaden szanujacy sie "inteligent" nie kupował go w Jubilerze, skoro mógł mieć za niewiele więcej "Delbanę, Panie!") jako suweniry. To do kupy powodowało, że zegarki eksploatowane w kopalniach, stoczniach, hutach czy na roli - szybko były niszczone przez czynniki zewnętrzne. Największym problemem ZAWSZE była tarcza, która przez nieszczelność koronki chwytała wilgoć, co powodowało pojawienie się patyny na miedzianej bazie, i wykwitów na malowanej powierzchni. Sam mechanizm, choć doskonały i z zacną historią, nie był jednak przewidywany do pracy w warunkach w których zwykł pracować - to był wysokiej jakosci i precyzji werk chronometryczny, a nie wół roboczy dla pomocnika maszynisty do szuflowania węgla ...
W efekcie, zegarki dostępne na rynku mają z zasady tarcze abo zniszczone, albo zastąpione tarczami "warszawskimi", werki często pozbawione mikroregulacji, ze zmienionymi kołami naciągu (oryginalne były zawsze fazowane i z błekitnymi gwiazdkami), koperty mimo bogatego złocenia Au20 są w stanie agonalnym, jednym słowem - siąść i płakać ...
Dlatego po wyjęciu z koperty nowego zakupu, po prostu opadła mi szczęka.
Sami ocencie - czy słusznie ...
http://naforum.zapodaj.net/1b3c9c250782.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/df43f4cfdb89.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/a0d7da188866.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/c50bd1b8285a.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/5d7f91d2de1f.jpg.html
Odpowiedz do tematu
: Wostok Precyzyjnyj
:
Alamo , zegarek jest po prostu piękny i dlatego szczerze Ci go zazdraszczam......nie pozostaje mi nic innego jak ....Foch i ch...j
:
Ciężko coś powiedzieć Najpiękniejszy Wostok jakiego do tej pory widziałem CUDO -- GRATULUJĘ
:
Gratuluje koledze Graala , i dla tego warto szukać aż sie znajdzie !!
Pozazdraszczam
Alamo to przefart
Pozazdraszczam
Alamo to przefart
:
No Panie - PIĘKNA sztuka!
:
Gratuluję po raz kolejny
przyznałbyś się na ile ustawiłeś snajpera!
przyznałbyś się na ile ustawiłeś snajpera!
:
Żebyś mnie braciszku następnym razem rozlicytował ? NIE-DO-CZE-KA-NIE !!
kadarius napisał: |
Gratuluję po raz kolejny
przyznałbyś się na ile ustawiłeś snajpera! |
Żebyś mnie braciszku następnym razem rozlicytował ? NIE-DO-CZE-KA-NIE !!
:
wiem ile licytowałeś za drewnianą rakietę
:
Alamo, na następnym spotkaniu (na którym obowiązkowo muszę się pojawić) użyję wszelkich środków perswazji (wrzucenie laxigenu do jedzenia itp.), co byś mi tego Wostoczka odsprzedał, lub jeszcze lepiej podarował w prezencie
:
W mordę jeża... !!
I HATE YOU !!!
I HATE YOU !!!
:
Dzękuję za ten jakże uroczy seans nienawiści Jeszcze się nie otrząsnąłem z szoku - całą noc leżał koło mnie i mi cykał do ucha. Nie wiem czy coś mówiłem przez sen, ale rano żona się na mnie dziwnie patrzyła ...
Karol - obiecuję że następnego zostawię dla ciebie. Chyba ...
Karol - obiecuję że następnego zostawię dla ciebie. Chyba ...
:
...no właśnie jak on pięknie cyka, tego się nie da opisać....
:
Ech, jak tu nie zachwycić się chronometrem i to w takim stanie.
:
Znajdą się głosy że to ruski złom i do tego z wiadra
Z pełną nienawiścią bym go kupił i nienawidził
teston napisał: |
Ech, jak tu nie zachwycić się chronometrem i to w takim stanie. |
Znajdą się głosy że to ruski złom i do tego z wiadra
Z pełną nienawiścią bym go kupił i nienawidził
:
Odpowiedz do tematu
Alamo, a co zrobisz z resztą zegarków, które są jakby nie patrzeć markowymi szfajcarami - ja proponowałbym zapakować w ładne wiadro emaliowane lub ocynkowane i pod choinkę dla tego, którego imienia nie wolno wymawiać