Odpowiedz do tematu
: Załamka Podróba Seiko SNA 411
Ostatnio zmieniony przez Tomi1976 2011-10-30, 23:31, w całości zmieniany 1 raz
Załamałem się konkretnie widząc podróbki Seiko SNA 411 niczym nie różniące się wizualnie od oryginału w cenie 229 $. Swojego kupowałem na allegro, ale bez pudełka więc już sam nie wiem - może też ją mam chociaż swojej wersji kolorystycznej (biała tarcza i niebieskie tarczki chronografu) na stronach z "replikami" nie widziałem ...
Ostatnio zmieniony przez Tomi1976 2011-10-30, 23:31, w całości zmieniany 1 raz
:
Noo ...
też się załamaliśmy ...
A bysmy byli zdruzgotani wraz z tobą - gdybyśmy zobaczyli o co chodzi konkretniej
też się załamaliśmy ...
A bysmy byli zdruzgotani wraz z tobą - gdybyśmy zobaczyli o co chodzi konkretniej
:
Model SNA 411 "replika" za 259 $ tym razem ze strony watchshop.com
Moja załamka bierze się stąd, że przy takiej dokładności wykonania rozróżnienie czy ma się do czynienia z oryginałem czy nie staje się niemożliwe. A ja dotąd w swojej naiwności myślałem że z japońskich podrabia się nieudolnie G-shocki, a tak w ogóle to głównie Swiss kłalitę. A tu proszę
Moja załamka bierze się stąd, że przy takiej dokładności wykonania rozróżnienie czy ma się do czynienia z oryginałem czy nie staje się niemożliwe. A ja dotąd w swojej naiwności myślałem że z japońskich podrabia się nieudolnie G-shocki, a tak w ogóle to głównie Swiss kłalitę. A tu proszę
:
takie samo zdjęcie jest na amazonie, po czym wnosisz że to podróba??
:
Głównie po opisie na stronie "[Brand] :Replica Seiko" chociaż wolałbym, żeby nią nie była bo wygląda tak jak mój hehe nie licząc tego, że moja to wersja z inną tarczą
Arek napisał/a: |
takie samo zdjęcie jest na amazonie, po czym wnosisz że to podróba?? |
Głównie po opisie na stronie "[Brand] :Replica Seiko" chociaż wolałbym, żeby nią nie była bo wygląda tak jak mój hehe nie licząc tego, że moja to wersja z inną tarczą
:
Tomi1976, A wkleisz wreszcie zdjęcia swojego?
:
Ostatnio zmieniony przez Dominik 2011-10-31, 00:11, w całości zmieniany 1 raz
Zdjęcie w aukcji/sklepie może być, a pewnie i jest, oryginału.
Ostatnio zmieniony przez Dominik 2011-10-31, 00:11, w całości zmieniany 1 raz
hrg.pl
:
Dokładnie. Zdjęcie oryginału, a dostajesz kupę. Stara metoda. Jeszcze sprzed wojny.
:
Wiele stron z podróbkami ma tez taką metodę, że listuje niemożebnie wiele modeli, z których większość jest "out of stock", za to nieodmiennie możesz kupić klasyczne Tissoty PRS200, genuine Rolex/Omega, i inne standardy jazzowe
:
Alamo ma prawdu. Wcale nie muszą mieć ani sprzedawać podróbek tego Seiko. Kiedyś szukając jakiejś Invicty trafiłem na strony z podrobami i mocno wątpię, że jakieś podrabiane Invikty tam mieli i sprzedawali. Taki był sposób na zwiększenie ilości odwiedzających.
:
Odpowiedz do tematu
Tak też może być, fakt.