Witam
Laik zegarkowy ze mnie absolutny , w sensie napraw także .
Odciągięty wałek celem nakręcenia nie chce wrócić na miejsce , nakręcić także się nie da.
Dodam że mechanizm a raczej jedna śrubka mocowania wydaje się luźna/wykręcona.
Jakieś pomysły/sugestie/zalecenia , zegarmistrz to jasne tylko mam daleko i nie dam rady szybko.
pozdro
Odpowiedz do tematu
: Awaria małego Radzia
:
Dobrze by było poprzeć temat jakimiś zdjęciami
może też coś więcej o zegarku
może też coś więcej o zegarku
:
Jeżeli mechanizm jest poluzowany, to wałek mógł się "zaciąć" w tulei.
Możesz spróbować nim poruszać (koronką) delikatnie i zobaczymy co i jak
Możesz spróbować nim poruszać (koronką) delikatnie i zobaczymy co i jak
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
Jak to babcia mawiała: "przez telefon kiepsko widać"...
J.
J.
:
Ostatnio zmieniony przez jarek65w 2011-10-20, 06:07, w całości zmieniany 1 raz
Tia , no zdjęcia nic nie dadzą - raczej filmik by się zdał.
Robert , mechanizm jest luźny.
Wcześniej przy nakręcaniu jakoś tak mi chodził trochę , ale mi to wtedy jak działał .
Dokręcę mechanizm i spróbuję delikatnie wałkiem ruszyć , tylko czy on się chowa w jednej tylko pozycji ?
Czytałem coś o luzowaniu tylko śruby , by wałek wyciągnąć.
Jakiś frez jednostronny tam jest ?
Bo może i tą żółte rączki zapomniały dokręcić ?
Svedos - inwazyjnie nie mam zamiaru , delikatny (do czasu ) jestem.
A Radzio mi przypasował , to prawie mój EDC.
Robert , mechanizm jest luźny.
Wcześniej przy nakręcaniu jakoś tak mi chodził trochę , ale mi to wtedy jak działał .
Dokręcę mechanizm i spróbuję delikatnie wałkiem ruszyć , tylko czy on się chowa w jednej tylko pozycji ?
Czytałem coś o luzowaniu tylko śruby , by wałek wyciągnąć.
Jakiś frez jednostronny tam jest ?
Bo może i tą żółte rączki zapomniały dokręcić ?
Svedos - inwazyjnie nie mam zamiaru , delikatny (do czasu ) jestem.
A Radzio mi przypasował , to prawie mój EDC.
Ostatnio zmieniony przez jarek65w 2011-10-20, 06:07, w całości zmieniany 1 raz
:
Mogły za lekko dokręcić - miałem już tak. Wtedy mechanizm się nie nakręca, to fakt.
A luźne jego mocowanie też niczym dobrym nie jest.
Spróbuj, tylko delikatnie, na młotek jeszcze przydzie czas
A luźne jego mocowanie też niczym dobrym nie jest.
Spróbuj, tylko delikatnie, na młotek jeszcze przydzie czas
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
Lupkę jakąś poszukam i będę operował .
Uda się - albo nie , jak to pierwszy raz zwykle.
Uda się - albo nie , jak to pierwszy raz zwykle.
:
Zapewne za luźny był tiret i zeskoczyła beczka z niego.Bez sciagnięcia tarczy lub mostu naciągowego raczej cieżko będzie remontuar w środku poukłądać.
Pozdro!!!
:
No masz , a co to .
Niestety mechanizm umocowałem ale dalej brak możliwości nakręcenia Radzia i zablokowania wałka w prawidłowej pozycji.
A tarczkę to by rzeczywiście przydałoby się zdjąć , bo planowałem wymianę i nowe handy.
kaido2 napisał/a: |
Zapewne za luźny był tiret i zeskoczyła beczka z niego. |
No masz , a co to .
Niestety mechanizm umocowałem ale dalej brak możliwości nakręcenia Radzia i zablokowania wałka w prawidłowej pozycji.
A tarczkę to by rzeczywiście przydałoby się zdjąć , bo planowałem wymianę i nowe handy.
:
Odpowiedz do tematu
Beczka to taka mała podwójna zębatka która jest na osi do nakręcania
a tiret to taka blaszka dociskająca beczkę
a tiret to taka blaszka dociskająca beczkę