Nowe nabytki
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

:
Paseczki wyglądaja bardo fajnie, ja jeszcze Brosa nigdy nie miałem, jak z jakością i jak się noszą?

Blaz
[Usunięty]
:
BBB, czyli brązowy Bros z byka, jest według mnie najbardziej wygodnym firmowym paskiem jakiego w życiu miałem. Riosy i Hirsche chowają się w najgłębszą dziurę. Miałem go już przy Monsterze i razem z Monsterem powędrował do kolegi Bibliotek@rza. :wink:

qbapiasek
:
O tym materiałowym coś też napisz bo przyglądałem mu się i wydaje się być bardzo fajny i praktyczny.

:
Ja ze swojej strony Brosów nie polecam. kupiłem jednego do Parnisa "Garniutowca" za niemałe pieniądze a teraz żałuję :( Zaczął się ścierać już pierwszego dnia :/

Blaz
[Usunięty]
:
Jak widać każdy ma inne doświadczenia. Ja za to miałem dwa Hirsche Liberty i po tygodniu rzadkiego używania wyglądały jakby miały już 50 lat. Liberty to dla mnie najbardziej przereklamowany pasek. I Di-Modell Jumbo, który po kilku dniach zgubił dwa milimetry szerokości. :evil: "0" />



Napiszę za kilka dni coś o tym materiałowym, bo mam go pierwszy raz. Na pierwszy rzut oka wydaje się być solidny, choć miękki.

:
Większość moich pasków to Hirsche i ja na nie złego słowa nie powiem, jak dla mnie bardzoważne jest jakpasek jest wykończony od spodu,a w Hirsach jest to rozwiązane modelowo, bordzo dobrej jakości miękka skórka na którą zawsze nakładam krem do skór Bufalo Protexol , w ten sposób zabezpieczam skórę przed nasiąkaniem. Używałemteż pasków Condor ale tam wykończenie dolnej warstwy jest znacznie gorsze, a ostatnio zanabyłem pasek Kuki i z niego też jestem bardzo zadowolony. Hirsche Liberty mam 3 szt, wszystkie w użyciu i żadnych problemów.

Blaz
[Usunięty]
:
No to znów mamy inne doświadczenia. :wink: Choć kiedyś na KMZiZ była dyskusja nad zastraszająco pogarszającą się jakością Liberty. Od paska za 110 zł żądam jednak trzymania poziomu. Ja używam najczęściej albo Brosa, albo Boba.

:
Być może to taka autosugestia, pierwszy "ludzki"/markowy pasek jaki kupiłem to był Hirsch i chyba mi tak zostało. U mnie Hirsche wytrzymały znacznie dłużej niż oryginale paski jakie nabyłem razem z zegarkami Maurice Lacroix

Blaz
[Usunięty]
:
Mój pierwszy świadomie kupiony pasek do Di-Modell Jumbo za koszmarne pieniądze. Strasznie byłem wkurzony, gdy po tygodniu uzytkowania okazało się, że z 20mm szerokości skurczył się do 18mm. :cry: Zero wilgoci, obchodziłem się z nim jak z jajkiem niemalże.

qbapiasek
:
Mój dzisiejszy nabytek okołozegarkowy :D zakupiony na allegro:



http://img294.imageshack.us/i/7212461101.jpg/



http://img24.imageshack.us/i/721246110.jpg/



Wreszcie zegarki będą miały gdzie spać :wink:

:
sszwedo napisał:
Z tą mikroregulacją to jest różnie, w Chińskim wydaniu łabędzia szyja jest mało sprężysta




Zacytowałem sam siebie z powadu fotki jaką zanalazłem w necie, oto jak bardzo często wygląda "swan neck" w wydani Chińskim







Edit

qbapiasek - od dawna noszę się z zamiarem zakupienia czegoś podobnego do transportowania czasomierzy.

:
Warto tu zwrócić uwagę, że pudełko które Kuba traktuje jako stacjonarną stajnie swojej kolekcji sszwedo traktuje jako przenośną rezerwę dla niezbędnego minimum :wink: ... Kuba, do roboty :) !



Szyjka fajna :) Prawie ma prawo działąć :D ....

:
Kuba jest młody, rozwojowy,jeszcze rozwinie swoją kolekcję i do doraźnego transportu skrzyneczka jak znalazł, uzależnienie przychodzi z czasem, wszystko jeszcze przed nim. A ja chcę tylko naprawić swój błąd, na dzisiaj jak potrzebuję przetransportować kilka zegarków, to wkładam je do płaskich pudełek i a pudełka do takiej "koperty na laptopa" idealnie do niej pasują i tym sposobem mogę przetransportować 10 szt.

qbapiasek
:
Właśnie też chciałem o tym wspomnieć ale mi głupio było :D No cóż powolutku i może u mnie zmieni się to w "urządzenie" przenośne :D



Jak na razie świętuję 100 post :lol:

:
I tak trzymać :D !

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.