Dla czego Radzieckie Zegarki są Niezwyciężone
Odpowiedz do tematu

: Dla czego Radzieckie Zegarki są Niezwyciężone
Muszę się na szybko z Wami podzielić tym jakże oczywistym stwierdzeniem, - Prawdziwe Radzieckie Zegarki są niezwyciężone.

Faktu tego nie zmienia tego stos pabied i sław z uwalonymi ośkami balansowymi, i inne ofiary, one może po prostu nie były prawdziwymi sovietami z duszy, ale mój zwykły wostoczek 2214 był i jest!

Historia prosta - ot dzień mam do bani od A do Z, nie dość że dopiero co narodzona Córka w szpitalu zmaga się z żółtaczką, ja w domu robię na 3 etaty, to dzień się zaczął fekalnie, wybaczcie naturalizm ale wszystko dla dobra literatury reportażu:

Kot nasikał na nowe obicia kanapy, perfidnie miedzy poduszki tak że wszystko do prania ( na szczęście IKEA , wszędzie suwaki), potem Młody lat prawie trzy, : A. nie wcelował w nocnik z porannym sikiem, B. kiedy sprzątałem zalany kibel, w wannie uwalił kupę, C. kiedy sprzątnąłem kupę uwalił drugą - sami przyznacie że dzień do dupy delikatnie mówiąc, a była dopiero 7.30.

Potem zwyczajny ciąg tragicznych zdarzeń, upuszczenie radia, przypalenie obiadu, otarcie auta, normalka. I teraz kiedy siadłem do forum, A W PRALCE KOŃCZYŁO SIĘ PRAĆ PRANIE...pomyślałem, czy aby wyjąłem tego wostoczka co go miałem w kieszeni...I ZIUUU... pralka skończyła, program trzeci długie pranie kolorów, 40stopni, wirowanie 1000 obrotów, czujecie klimat? Wywalam drzwiczki z kopniaka, pranie ląduje na podłodze, są!, spodnie zwinięte w ciasny kłębek, szybko, uff nie ma, kieszeń pusta, druga, KULFA! jest, patrzę , lekko mokry, no to JAZDA!

Powiem tylko tyle, tak szybkiego rozkładania zegarka nie przerabiałem, a to zwykły zegareczek, centralna sekunda, kalendarz, oczywiście bez żadnej zakręcanej koronki czy coś. No ale była uszczelka, troszkę dostał ale minimalnie, balans i reszta sprawna, suszy się wesoło cykając pod żarówką, a tarcza była suchutka.

Wniosek - Ruskie zegarki są niezwyciężone, po prostu.

Jeśli i Waszym Bojcom się przytrafiły takie mrożące historie możecie śmiało napisać kolejne strony sławienia Radzieckiej Techniki.

"Everyday Curry , born in India - © by Rudolf"

http://www.facebook.com/m...9a89d91e&type=1
:
Alex - hardcore normalnie :shock:

:
...git majonez ja !@#$%^&*...jakby powiedziała baśka

:
Święta prawda.

:
Radzieckie zegarki są najlepsze na świecie , nie do zajechania .

:
No się spociłem, bo ja nie z tych co to testy wannowo głębinowe urządzam, nawet nurków nie moczę :mrgreen: , bo dla mnie zegarek i woda w parze nie idą, ale najbardziej byłem pod wrażeniem tego wirowania (1000 obr.), pralka z 4 lata ma i lekko łożyska stukają ale zapindala równo, a tu nic, no ale to werk całkiem solidny, i przetrwał.

"Everyday Curry , born in India - © by Rudolf"

http://www.facebook.com/m...9a89d91e&type=1
:
Ale że tak dwie kupy pod rząd walnął ... :shock:

:lol: :lol: :lol: :lol: :wink:

:
Niezwyciężony Wostok :!: :grin:
a dzień pełen wrażeń :evil: ale już jest po północy :grin:

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Rudolf napisał/a:
Radzieckie zegarki są najlepsze na świecie , nie do zajechania .

...I najszybsze ! :wink:

...Takim testom byli poddawani kandydaci na kosmonautów w ośrodkach badawczych Kosmodromu Baikonur.
:lol:
Teraz spokojnie możesz wysłać zegarek w kosmos. Przetrwa.

:
Poka fotkę Bohatera :)

..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..

Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
Blaz
[Usunięty]
:
A wybielacza używałeś? :mrgreen:

Patrz pan jakich rzeczy się człowiek przy okazji dowiaduje... :wink:

:
Nie bez bielinek i innej chemii, ale groza miała swoja kontynuację...

Zwróćcie uwagę post pisałem o 22.38 więc jeszcze było spoooro czasu do końca feralnego dnia.

Otóż położyłem zegareczek pod lampa nieopodal kompa i działam, to poklikam, to coś w kuchni przygotuję na drugim etacie itd. kiedy szykowałem się spać co by młodego z rana do przedszkola odprowadzić myślę sobie - no starczy, biorę zegarek (cały czas na chodzie) i AUĆ! normalnie przegrzałem go! Nie dało się go dotknąć, nie wiem jaka jest graniczna temperatura odczuwania przez skórę pomiędzy gorącem a parzeniem (50-60 st. ? więcej mniej?) no ale migiem go położyłem na biurku, się lekko zestresowałem że tarcza pójdzie więc patyczkiem go myk na druga stronę ale tarcza spoko, tylko plexa była na krawędzi mięknięcia...

TAK KUŹWA FATALNEGO dnia to dawno nie miałem, dziś dla Gumishielda fotka będzie. :grin:

"Everyday Curry , born in India - © by Rudolf"

http://www.facebook.com/m...9a89d91e&type=1
:
Szkoda, że nie automat - ładnie by się nakręcił ;-)

:
...Przypomina mi się przypadek "testera", opisywany na innym forum.
Koleś założył się z kumplami, że zagotuje Amfibię w garnku z mlekiem.
Zegarek miał się gotować przez trzy minuty.
Niestety, Amfa sie poddała...

:
Pomysłownik trzeba go było do oleju wrzucić, żeby się łagodnie wystudził :wink:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.