Okres serwisowania mechanizmów
Odpowiedz do tematu

:
Of koz że powojenne - przedwojenne aluminium akuratnie było droższe :-)

:
A niedługo potem była gromadna kupa z zachwytu nad plastykami. Tissot to o mały figiel nie splajtował na takim prawie całkowicie plastyczanym wynalazku. I nie mogę sobie przypomnieć czy Epokę Tytanu ogłoszono przed, czy po plastyku. :twisted:

Purkhaffke.

Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-09-23, 23:31, w całości zmieniany 1 raz
:
Myślę, że po. Tytan jednak droższy jest w obróbce :lol:

:
A ETA z COSC? Też kupa, czy coś lepszego? W końcu jest robiona, niby z innych materiałów.

Time is meaningless, and yet it is all that exists.
:
Ale jak ktoś na zdjęciach taka ETA widział - to tez powinien ze znawstwem teraz dyskutować, wzorem wzorcowych forów ;-) :?:

:
I powinien wiedzieć, że każdy pyłek ma swój maleńki COSC :mrgreen:

J.

:
Swoją drogą, to też jest na swój sposób monumentalne : żeby pierońsko drogi niby mechanizm spełniał normy chronometru, to trzeba go niby zrobić z "jeszcze lepszych" materiałów. A może po prostu ten cholernie drogi mechanizm jest robiony z tak wujowych materiałów :P :?:

Blaz
[Usunięty]
:
Przypomniała mi się dyskusja na forum Warda, który załatwiał dla siebie mechanizmy COSC. Spytali się go czy chce dostać mechanizmy z papierem czy bez. Okazało się, że mechanizmy w wersji Top, których używa, praktycznie niczym się nie różnią od wersji Chronometre. Te drugie są po prostu lepiej regulowane. I za to się płaci ekstra 100 procent. :mrgreen:

:
Wiesz, to jeszcze jest miarę logiczne - precyzyjna regulacja mechanizmu zajmuje jednak trochę czasu i uwagi. Ale to znaczy że co :?: Że goła ETA jest robiona z takimi badziewnymi tolerancjami, że nie da się tak wyregulować :?: Z takich badziewnych materiałów, że rozkalibrowuje się sama :?: Czy co :?:

Blaz
[Usunięty]
:
Ja wniosek z tej dyskusji zrozumiałem tak, że mechanizmy Top i Chronometr są dokładnie takie same. Tylko że w Chronometrze się starają, by regulacja była trwała. Rozumiem różnicę pomiędzy Standard a Chronometr, bo pomiędzy tymi wersjami wykończenie jest zupełnie inne. Ale kompletnie nie rozumiem (a na forum Warda też) różnicy między Top a Chronometr. Jeśli bowiem to są dokładnie te same mechanizmy, to z jakiej racji gwarancja dobrej regulacji podnosi cenę o praktycznie 100 procent? :mrgreen: Tyle kosztuje ten mityczny śwajcarski śrubokręcik? :mrgreen:

:
Chronokomparator musi mieć certyfikat , pracownik który go obsługuje też , pomieszczenie musi mieć specjalne . Sporo tych norm i certyfikatów :D

:
Blaz napisał/a:
to z jakiej racji gwarancja dobrej regulacji podnosi cenę o praktycznie 100 procent?


No właśnie z takiej :lol:
Seryjne tolerancje dla ETA są mniej-więcej 10x większe, niż dla chronometru. Jak chcesz gwarancję - płać :P

:
Przyjemności kosztują

Blaz
[Usunięty]
:
Ety w moim Debaufre czy wcześniej w Muhle Glashutte chodzą regularnie +2 sekundy na dobę. Czyli można mieć COSC bez COSC jak się dobrze zwyczajną Etę wyreguluje. :mrgreen:

:
Fi, kiedyś z nudów zrobiliśmy COSC Pobiedzie - przeszła jak burza :smile:

J.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.