Od kilku dni jestem w posiadaniu takiej Alphy. Zegarek chodził za mną długo, chciałem spróbować, ale chyba nie wystarczająco mocno. Złamałem się na ebaju, szast prast i leci. W opisach zegarek jest "huge 49mm", a wcale taki straszny nie jest, 50mm z koronką, a mierzone po bezelu, który w zasadzie stanowi średnicę koperty, 45mm. Oznaczany jako diver, najwyraźniej do wanien niskoprofilowych, Alpha gwarantuje 50m, wydaje się po oględzinach, że może mieć więcej, w każdym razie prysznic przeżył. Wizualnie ciut większy od Big Mako przez kanciastą kopertę. Grubość 15mm, solidne uszko 24mm. Dla mnie plus:
-nieco vintage look (Zodiac look),
-odwykłem od zegarków 40-42mm, rozmiar jest ok,
-zakręcana, dość konkretna koronka,
-bezel pracuje z głośnym, ciasnym klikiem,
-Miyota w środku,
-mimo rozmiaru leży mi bardzo wygodnie, koronka nie drąży ręki, żadnego dyskomfortu,
Na minus:
-wypolerowany jak psu jajca, trochę szczotkowanych powierzchni by mogło być,
-bransoleta pełna, jednak nie podoba mi się, a zapięcie jest po prostu żartobliwe musi do wymiany,
-wskazówki wstawiłbym inne.
Ponoszę i zobaczę, czy się mocno polubimy.
Odpowiedz do tematu
: Alpha Grenade
:
Też o czymś takim myślałem, z jasną tarczą. Przeraziły mnie jednak trzy rzeczy:
1. rozmiar - jak się okazuje z fot porównawczych z big mako, zupełnie niesłusznie.
2. Koszmarne imo wskazówki
3. te polerowania, na które zwróciłeś uwagę.
Generalnie nie jest źle, tylko wywal tą bransoletę i załóż jakiś fajny siermiężny pach. Alleluja i do przodu.
1. rozmiar - jak się okazuje z fot porównawczych z big mako, zupełnie niesłusznie.
2. Koszmarne imo wskazówki
3. te polerowania, na które zwróciłeś uwagę.
Generalnie nie jest źle, tylko wywal tą bransoletę i załóż jakiś fajny siermiężny pach. Alleluja i do przodu.
:
No to witamy w klubie
Jutro pokaze swojego na rekinie od Denikleusa, bo bransoleta raz, ze na noge slonia (rozmiarowo), to mocno nie konweniuje z masywna bryla zegarka.
A jest tego troche gramow.
PS.
A dlaczego Grenade...
Jutro pokaze swojego na rekinie od Denikleusa, bo bransoleta raz, ze na noge slonia (rozmiarowo), to mocno nie konweniuje z masywna bryla zegarka.
A jest tego troche gramow.
PS.
A dlaczego Grenade...
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Tak zegarek nazwali na zagranicznych forach, bo kształt i nacięcia koronki przypominały granat ręczny, więc Alpha Grenade.
Coś z tą bransoletą zrobić muszę, pach/guma/mesz, mocno rani uczucia estetyczne.
Fazi64 napisał/a: |
A dlaczego Grenade... |
Tak zegarek nazwali na zagranicznych forach, bo kształt i nacięcia koronki przypominały granat ręczny, więc Alpha Grenade.
Coś z tą bransoletą zrobić muszę, pach/guma/mesz, mocno rani uczucia estetyczne.
:
No przyznam, że też się do niego przymierzałem, ale to "49mm" mnie odrzucało - widać niesłusznie Co do wskazówek - wg. opisu w środku jest Miyota więc można wsadzić np. takie od Yobokies
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
No właśnie Iks.... ale cicho !!!
:
kadarius to ma byc kolorowe / miałem zodiaca V-wolfa LE ten to był kolorowy
Troche załuje ze go sprzedałem miał swoj urok
Troche załuje ze go sprzedałem miał swoj urok
:
no kto bogatemu zabroni
ale mnie niezbyt się podoba estetyka cyrku czy zapaski łowickiej
revolta4 napisał/a: |
miałem zodiaca V-wolfa LE ten to był kolorowy |
no kto bogatemu zabroni
ale mnie niezbyt się podoba estetyka cyrku czy zapaski łowickiej
:
Ja ci powiem ze trzeba sie było przyzwyczaic do niego to był zegar na lato , do wody ( 300m) taka Pomarańcza i w koncu poszedł na bazarek
:
Zodiaka miałem kiedyś kupić na forum którego nie ma , ale jakoś nie zebrałem się w porę i ktoś podkupił
:
Odpowiedz do tematu
Fajne zegary ale drogie automaty