http://uhrforum.de/iwc-sc...kenforum-t83540

Milej lektury.

Morał : ci co chcą sobie podyskutować, muszą mówić po angielsku albo chińsku

Zastanawiające jest że chińskie forum zostaje

dobra a tak w skrócie , bo nie szprecham .

W skrócie: Hende Hoch !

Rudolfie ja tez nie,użyłem translatora

a już translator w użyciu ...
Czyli państwu niemieckojęzycznym już dziękujemy uczcie się angielskiego , a najlepiej chińskiego ... do przeczytania besregards
dobre ... strategicznie

Hi Rudi,

kiedys tlumaczylem namietnie cale dlugie artykuly, ale w koncu mi sie odechcialo, bo jedni i tak nie czytali, a drudzy (w mniejszosci mikroskopijnej), ktorych temat interesowal, a nie szprechali, sobie sami wrzucali jeszcze inne teksty w translatory rozne i pytali ewentualnie, jak czego nie byli pewni

A zagrywa IWC slodka, nie?

Mi zaimponowała najbardziej ta wrodzona szczerość IWC o trosce o fanów przez grzeczność się nie wypowiem

No nie? Przewraca...

Ch.... im na grob...