Odpowiedz do tematu
:
Alamo, spoko! nikt nie będzie się czuł wydymany bo Breitling dla zmylenia przeciwnika 2824 nazywa cal.17 i znajdą się tacy co go będą bronić jak socjalizmu albo FC 303
:
Tak czy inaczej Ojcze, piękna sztuka, warto by mu te guziczki jakoś podreperować, naprawdę miodzio, wrzuć foty jak go nieco dopieścisz
:
Może nie wszystkich ale jednak szlachetnej większości.
Alamo ujął to z wrodzonym wdziękiem.
Dobra, na razie to tyle. Muszę jakoś się zebrać, żeby dobrać się do tarczy i wskazówek. Z pusherem i koronką (a może i koronkami) będzie trochę kłopotu bo znaleźć oryginały jest trudniej niż zegarek ale co tam, nie śpieszy się.
ALAMO napisał/a: |
A nie wydaje ci się, że dotknąłeś problemu wszystkich "uznanych marek" |
Może nie wszystkich ale jednak szlachetnej większości.
kadarius napisał/a: |
to jak nazwać Breitling Superocean Heritage 46 z ETA 2824-2 za 13,5k plnów??? |
Alamo ujął to z wrodzonym wdziękiem.
Dobra, na razie to tyle. Muszę jakoś się zebrać, żeby dobrać się do tarczy i wskazówek. Z pusherem i koronką (a może i koronkami) będzie trochę kłopotu bo znaleźć oryginały jest trudniej niż zegarek ale co tam, nie śpieszy się.
Foch und Ch.
:
Jak na Orisa bardzo ładny.
A co do badiewia: ten werk pochodzi z czasów prób potaniania produkcji za wszelką cenę: wykrawane mostki, uniwersalne przekładnie, chybotkowy nacią itd. Ten werk to rozwinęcie automatycznego kalibru 645: zamiast automatu zamontowano zespół chronografu. Bazą jest zmodyfikowna seria 580 - dość trwałe werki 7 (kołki) i 17 kamieniowe. Jak tylko firma zaczęła lepiej prząść, głównie dzięki modelom takim jak ten tutaj, zarzucili produkcję 645 i instalowali ETę 2824.
BTW czy to nie którys z kołków Orisa zaliczył z powodzeniem badania na certyfikat COSC?
J.
Svedos napisał/a: |
Kuba , piękny zegarek, jakże inny od współczesnego badziewia |
Jak na Orisa bardzo ładny.
A co do badiewia: ten werk pochodzi z czasów prób potaniania produkcji za wszelką cenę: wykrawane mostki, uniwersalne przekładnie, chybotkowy nacią itd. Ten werk to rozwinęcie automatycznego kalibru 645: zamiast automatu zamontowano zespół chronografu. Bazą jest zmodyfikowna seria 580 - dość trwałe werki 7 (kołki) i 17 kamieniowe. Jak tylko firma zaczęła lepiej prząść, głównie dzięki modelom takim jak ten tutaj, zarzucili produkcję 645 i instalowali ETę 2824.
BTW czy to nie którys z kołków Orisa zaliczył z powodzeniem badania na certyfikat COSC?
J.
:
Bardzo fajny zegarek . Graty
:
Podobuje mnie siem
J.
J.
:
Nawet bardzo się podobuje
Witajcie na Forum chinawatches.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.
:
Dostałem przesyłkie z Janeba Time.
Zamówiłem u nich koronki i przycisk do Chronorisa. Fakt że trochę to trwało ale warto było poczekać. Dostałem w komplecie nową kopertę Na razie stara poleci do chromowania i jakby się okazało że wynik nie jest zadowalający to zostanie nowa bo też wygląda świetnie. Wprawdzie teraz to franken ale co mi tam.
Zamówiłem u nich koronki i przycisk do Chronorisa. Fakt że trochę to trwało ale warto było poczekać. Dostałem w komplecie nową kopertę Na razie stara poleci do chromowania i jakby się okazało że wynik nie jest zadowalający to zostanie nowa bo też wygląda świetnie. Wprawdzie teraz to franken ale co mi tam.
Foch und Ch.
:
Foty foty poprawić
:
Ale że niby co? Nie widać?
Foch und Ch.
:
Coś tam widać, nie wiem jak z rozmiarem
"Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Gówniane to były czasy."
Jan Oborniak
Jan Oborniak
:
Sorry, mam ostatnio strasznie mało czasu na forum, foty itp. Tym razem powinno być ok a jak nie wyjdzie to olewam
Foch und Ch.
:
Mnie ta koperta nie przekonuje
:
Odpowiedz do tematu
koperta nie jest zła, tylko ten pasek dla mnie jakoś tak z tą kopertą nie bardzo
Seiko: 6105-8110, SBDX001, 6306-7000
Citizen: Signature Grand Classic NB0046-51L
AEVIG: Huldra Blue
Casio: G-9300
Citizen: Signature Grand Classic NB0046-51L
AEVIG: Huldra Blue
Casio: G-9300