Drodzy Koledzy, postanowiłem odświeżyć swojego Wostoka. Po długich podchodach w końcu kupiłem sobie cieniutki papier ścierny i poleruje cały dzień zegarki
O ile z tym nie będzie problemu, to w przypadku bezela pojawia się skurcz. Nie jest ze mnie dobry malarz, nie mam farbek i co tu dużo mówić umiejętności precyzyjnego nakładania farby. Chciałbym Was zapytać, czy jest w stanie mi ktoś (odpłatnie) pomóc przywrócić Amfie jej dawny blask? Jak znajdę później czas to wrzucę zdjęcie zegarka.
A może jakieś sugestie jak się zabrać za takie malowanie?
Będę wdzięczny za pomoc.
Odpowiedz do tematu
: Malowanie bezela w Amfie
:
Lakier do paznokci, że na to wcześniej nie wpadłem Muszę się na żebry do jakiejś koleżanki udać
:
Słuchaj Paprykarza, bo wie co mówi
Ja też korzystam z tej nowatorskiej metody
Ja też korzystam z tej nowatorskiej metody
:
Ona jest opatentowana przez SPL - Stowarzyszenie Paranoicznych Lakierników. Tak że se uważają osoby niech
:
To znaczy, że co?
Ja Cię chwalę, a Ty co
Ja Cię chwalę, a Ty co
:
Ja tam maluję Śnieżką SUPERMAL.
Zwykła emalia olejno-ftalowa.
Na dobrze odtłuszczonej powierzchni spisuje się znakomicie, i łatwo usunąć ewentualny nadmiar-niedoróbki, bo jest w miarę elastyczna i nie odpryskuje jak lakier.
Zwykła emalia olejno-ftalowa.
Na dobrze odtłuszczonej powierzchni spisuje się znakomicie, i łatwo usunąć ewentualny nadmiar-niedoróbki, bo jest w miarę elastyczna i nie odpryskuje jak lakier.
:
Jaku, dlatego czytaj uważnie ; lakier za 3 ZŁOTE On też nie odpryskuje, bo jest miękki Próbowałem kiedyś farbkami Humbrola - i z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że ten gówniany lakier jest LEPSZY. Lepiej wypełnia i kryje, nie odchodzi, ma w dupie czy powierzchnia odtłuszczona, czy posmarowana masłem - szok w trampkach ! Do tego klei, więc nadaje się do plastikowych insertów starych Amf tak samo.
:
Odpowiedz do tematu
Kajam się ja marny robak i samobiczuję w worze pokutnym
Faktycznie nie doczytałem
Faktycznie nie doczytałem