Ale przynajmniej z jakimś nerwem, bo reszta nowszych wzorów to marchewkowy rosół teściowej na zimno.
A ta wasza Ananta kojarzy mi się jedynie z garami kuchennymi. Śmialo mogłoby na tarczy pisać "Epos" albo "Oris" - tenże rodzaj nadętej kupy.
J.
Odpowiedz do tematu
:
:
chyba trochę przesadzasz.
Nigdy co prawda nie miałem, ale myślę, że dobry Oris/Epos pewnie nie jest zły.
Jacek. napisał/a: |
Ale przynajmniej z jakimś nerwem, bo reszta nowszych wzorów to marchewkowy rosół teściowej na zimno.
A ta wasza Ananta kojarzy mi się jedynie z garami kuchennymi. Śmialo mogłoby na tarczy pisać "Epos" albo "Oris" - tenże rodzaj nadętej kupy. J. |
chyba trochę przesadzasz.
Nigdy co prawda nie miałem, ale myślę, że dobry Oris/Epos pewnie nie jest zły.
:
Zwłaszcza epos.
Epos jest najlepszy.
Prestiż, rozumisz ...
W Żaglu.
A wytlumaczcie mnie ciemnemu ... Po ki wuj temu beefesu bezela obrotowa ? Poza ficzerem odstresowywacza, of koz ? Siedzi potem gremialnie taki chór wujów i kręci, aż ukręci ... Taaa ... To ma sens
Epos jest najlepszy.
Prestiż, rozumisz ...
W Żaglu.
A wytlumaczcie mnie ciemnemu ... Po ki wuj temu beefesu bezela obrotowa ? Poza ficzerem odstresowywacza, of koz ? Siedzi potem gremialnie taki chór wujów i kręci, aż ukręci ... Taaa ... To ma sens
:
dżizass, w żaglu to każdy jest zły.
ALAMO napisał/a: |
Zwłaszcza epos.
Epos jest najlepszy. Prestiż, rozumisz ... W Żaglu. |
dżizass, w żaglu to każdy jest zły.
:
Bo kręcenie młynka paluchami to atrybut hołoty bez krawata i zdolności kredytowej
No dobra, Oris miał parę wybryków co jakoś wyglądają. Ale Eposy wszystkie są programowo nudne i mają wrodzony polot wora cementu.
J.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-08-11, 08:54, w całości zmieniany 1 raz
ALAMO napisał/a: |
Po ki wuj temu beefesu bezela obrotowa ? Poza ficzerem odstresowywacza, of koz ? Siedzi potem gremialnie taki chór wujów i kręci, aż ukręci ... Taaa ... To ma sens |
Bo kręcenie młynka paluchami to atrybut hołoty bez krawata i zdolności kredytowej
matyr napisał/a: |
chyba trochę przesadzasz. Nigdy co prawda nie miałem, ale myślę, że dobry Oris/Epos pewnie nie jest zły. |
No dobra, Oris miał parę wybryków co jakoś wyglądają. Ale Eposy wszystkie są programowo nudne i mają wrodzony polot wora cementu.
J.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-08-11, 08:54, w całości zmieniany 1 raz
:
A kto twierdził, że ten bezel jest obrotowy ?
W moim nic sie nie obraca, ani nie kręci .
ALAMO napisał/a: |
A wytlumaczcie mnie ciemnemu ... Po ki wuj temu beefesu bezela obrotowa ? Poza ficzerem odstresowywacza, of koz ? Siedzi potem gremialnie taki chór wujów i kręci, aż ukręci ... Taaa ... To ma sens |
A kto twierdził, że ten bezel jest obrotowy ?
W moim nic sie nie obraca, ani nie kręci .
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
Chitre
Wygląda jakby się obracał, ale się nie obraca
To razem sa dwa extra ficzery Paranooj co wygląda jakby my sie obracalo, a się nie obaca -kosztowałby po 1k ojro ekstra za wygladanie, i za nieobracanie
Wygląda jakby się obracał, ale się nie obraca
To razem sa dwa extra ficzery Paranooj co wygląda jakby my sie obracalo, a się nie obaca -kosztowałby po 1k ojro ekstra za wygladanie, i za nieobracanie
:
Eeee, Tomirkowy epos jes świetny.
Może mi łba nie urwie za wklejenie tej foty.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2011-08-11, 09:39, w całości zmieniany 1 raz
Jacek. napisał/a: |
No dobra, Oris miał parę wybryków co jakoś wyglądają. Ale Eposy wszystkie są programowo nudne i mają wrodzony polot wora cementu.
J. |
Eeee, Tomirkowy epos jes świetny.
Może mi łba nie urwie za wklejenie tej foty.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2011-08-11, 09:39, w całości zmieniany 1 raz
:
Też od dawna mówię, że od jakiegoś czasu ci w Seiko stanowczo przesadzają z sake.
Jacek. napisał/a: |
Ale przynajmniej z jakimś nerwem, bo reszta nowszych wzorów to marchewkowy rosół teściowej na zimno.
A ta wasza Ananta kojarzy mi się jedynie z garami kuchennymi. Śmialo mogłoby na tarczy pisać "Epos" albo "Oris" - tenże rodzaj nadętej kupy. J. |
Też od dawna mówię, że od jakiegoś czasu ci w Seiko stanowczo przesadzają z sake.
:
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-08-11, 10:03, w całości zmieniany 1 raz
Ten Epos to jest model specjalny, na konkurs "kto nasra na tarczy napisów więcej niż Srolex", i domyślam się że jeszczenie jes to ostatnie słowo Eposa, zresztą byly już u nas konkretne wnioski racjonalizatorskie - poza tym co on ma, można napisać czego jeszcze nie ma, na przykład "No Chronograph", "No Chronometer", i "No Sense". Poza tym, to ja ie wiem czy to ma być zcertinoway Srolex, czy zesrolexowana Certina.
Pomija, że fota Tomirka jest genialna, i na zywo moim zdaniem ten zegarek wygląda dużo gorzej. Ale to już jest gust, który jak wiemy - jest jak dupa
Pomija, że fota Tomirka jest genialna, i na zywo moim zdaniem ten zegarek wygląda dużo gorzej. Ale to już jest gust, który jak wiemy - jest jak dupa
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-08-11, 10:03, w całości zmieniany 1 raz
:
malkontenctwo się szerzy.
:
Porywający jak perspektywa spłaty kterdytu w CHF
Mucha nie siada. Ta, co usiłowała, złamała nogę.
J.
PS: a serio: fotka niezła.
matyr napisał/a: |
Eeee, Tomirkowy epos jes świetny. |
Porywający jak perspektywa spłaty kterdytu w CHF
Cytat: |
Może mi łba nie urwie za wklejenie tej foty. |
Mucha nie siada. Ta, co usiłowała, złamała nogę.
J.
PS: a serio: fotka niezła.
:
Może temat nie jest o Eposach , ale ja muszę się zgodzić z Alamosem , ten zegarek straszy .
Jak oglądam ich zegarki w salonie to nigdy nie mogę znaleźć modelu który nie byłby karykaturą innych bardziej znanych modeli droższych producentów . Epos to taki Parnis ale ok bo nie chiński
Jak oglądam ich zegarki w salonie to nigdy nie mogę znaleźć modelu który nie byłby karykaturą innych bardziej znanych modeli droższych producentów . Epos to taki Parnis ale ok bo nie chiński
:
Odpowiedz do tematu
Co macie do eposow, ladne zegarki przeca sa
Np moj:
Np moj:
FOTOGRAFIA ŚLUBNA