Ostatnio na bazarku wysyp PZLek... Z jednej strony dziwne bo długo czekaliśmy na te zegarki i nie myślałem, że tak szybko trafią na bazarek, a z drugiej... Nie wiem jak u innych ale ja praktycznie go nie noszę i leży w pudełeczku. Jest duży i ciężki a przez to najmniej wygodny ze wszystkich posiadanych przeze mnie zegarków i na co dzień wolę coś innego, a PZLkę zakładam od wielkiego dzwona.
Sprzedawać nie zamierzam bo lubię sobie na niego popatrzeć. Ciekawi mnie jak u innych? Też "grzeją ławę" czy czasami je nosicie?
Odpowiedz do tematu
:
Mój założony raz i wyciągany tylko do pokazania tym znajomym co nie widzieli. I to najlepiej w rękawiczkach albo przez szybkę. Jedyny zegarek który leży i nie dotykam. Czeka na kogoś po mnie ( jak sie kiedys trafi )
FORZA Robert!
RK WRT
RK WRT
:
Ja również ponaszam, wkurzając Dunów .
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
Ja tam noszę
:
wczoraj założyłem sobie na koncert w Muzeum Powstania Warszawskiego..
może trzeba pomśleć o wersji Liberator..
a tak to ostatnio częściej Wired chrono lub Precista..
PZL kiedyś pewnie pójdzie między ludzi ,bo ja się nie przywiązuję aż tak do zegarów..
bardziej "gonię króliczka".. potem mi zapał przechodzi..
ale, na horyzoncie ORP i inne pomysły ...
cyt: " musi być jakieś życie na osiedlu"
może trzeba pomśleć o wersji Liberator..
a tak to ostatnio częściej Wired chrono lub Precista..
PZL kiedyś pewnie pójdzie między ludzi ,bo ja się nie przywiązuję aż tak do zegarów..
bardziej "gonię króliczka".. potem mi zapał przechodzi..
ale, na horyzoncie ORP i inne pomysły ...
cyt: " musi być jakieś życie na osiedlu"
:
Przez głowę mi nie przeszło by sprzedawać pzl-kę .
Trochę mnie dziwi wysyp na bazarku , ale jak widzę to już pod lokatę podchodzi
Trochę mnie dziwi wysyp na bazarku , ale jak widzę to już pod lokatę podchodzi
:
Hehe, a Vicki knives i podobne sprawy znacie?
Rudolf napisał/a: |
Przez głowę mi nie przeszło by sprzedawać pzl-kę .
Trochę mnie dziwi wysyp na bazarku , ale jak widzę to już pod lokatę podchodzi |
Hehe, a Vicki knives i podobne sprawy znacie?
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
Nie zegarek, ale "... forum" i tylko o to mi chodzilo, o czym piszesz
Rudolf napisał/a: |
vicek to nie zegarek , choć cena szybuje i tu i tam |
Nie zegarek, ale "... forum" i tylko o to mi chodzilo, o czym piszesz
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
ja bym to potraktował jako komplement dla dzieła..
1050 pln hmm ..sukces rynkowy spływa splendorem na Twórców zegara (IMO)..
oby tak dalej..
Ostatnio zmieniony przez altec 2011-07-30, 19:58, w całości zmieniany 1 raz
Rudolf napisał/a: |
Trochę mnie dziwi wysyp na bazarku , ale jak widzę to już pod lokatę podchodzi |
ja bym to potraktował jako komplement dla dzieła..
1050 pln hmm ..sukces rynkowy spływa splendorem na Twórców zegara (IMO)..
oby tak dalej..
Ostatnio zmieniony przez altec 2011-07-30, 19:58, w całości zmieniany 1 raz
:
W chwili obecnej PZLka jest chyba najczęściej noszonym przeze mnie zegarkiem. Zegarek jest zajedwabisty i nie wyobrażam sobie, żeby go sprzedać. Czy ja wiem, czy jakiś wysyp PZLek jest jak na razie trzy zmieniły właściciela o ile dobrze liczę i to jak szybko się sprzedały
:
w dodatku sprzedały się wśród Forumowiczów..normalna rzecz ..niech żyją własnym życiem..
:
+1
Aronus napisał/a: |
W chwili obecnej PZLka jest chyba najczęściej noszonym przeze mnie zegarkiem. Zegarek jest zajedwabisty i nie wyobrażam sobie, żeby go sprzedać. |
+1
:
Odpowiedz do tematu
Ja tam noszę, jak wypadnie jego tura. Chyba z tydzień, albo może już i dwa nie miałem na ręku. Może jutro założę, się zobaczy
Dziewczyny lubią brąz zapraszają