Czuwajcie Kumotrzy.
Potrzebuję pomocy w wyjęciu mechanizmu w kwarcu chrono - Miyota OS21 czy też klon tejże. Po żmudnych bojach udało mi się zdjąć wałek (okazuje się że schodzi przy koronce wciśniętej, a nie wyciągniętej), ale ni w ząb nie umiem wyciągnąć przycisków stopera, lub zrobić z nimi czegokolwiek innego, co by mi pozwoliło wyjąć werk.
Zdjęcia poglądowe:
Jakieś sugestie?
Z góry dzięki.
Karol
Odpowiedz do tematu
: Kwarc Marysia - potrzebna pomoc w demontażu
:
Przycisków nie ma potrzeby wyjmować - one w normalnym położeniu nie wystaja wewnątrz koperty. I wyglada, jakby ten moduł był dociśnięty trzema wkrętami na pierścieniu mocującym. Każdy z wkrętów trzyma płytkę wsunięta końcem w szczelinę w kopercie.
J.
J.
:
Śrubki poodkręcałem, blaszki wyjąłem, pierścień ciągnę w każdą stronę a ten siedzi twardo, może czasem gdzieś pół milimetra się ruszy i nic...
:
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-07-20, 20:29, w całości zmieniany 1 raz
Moja babcia zawsze mówiła, że przez telefon bardzo kiepsko widać
Spróbuj co się daje zrobić przy wciśniętych tłoczkach. A może obrót całości w kopercie - miałem już taki wynalazek.
J.
PS: może spróbuj lekko podważyć pierścień od strony koronki.
Spróbuj co się daje zrobić przy wciśniętych tłoczkach. A może obrót całości w kopercie - miałem już taki wynalazek.
J.
PS: może spróbuj lekko podważyć pierścień od strony koronki.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-07-20, 20:29, w całości zmieniany 1 raz
:
Good point. Jutro pokombinuję dalej i dam znać, dziś już nie mam sił. Dzięks za szybką reakcję i dobre rady. Pozdro
:
Faktycznie, pogmerałem śrubokrętem, podważyłem tu i tam i poszło. Dzięki Jacku!
A teraz pytanie nr.2, z drugiej niejako strony: jak zdjąć szkiełko?
A teraz pytanie nr.2, z drugiej niejako strony: jak zdjąć szkiełko?
:
Spytaj Svedosa.
J.
Borewicz napisał/a: |
A teraz pytanie nr.2, z drugiej niejako strony: jak zdjąć szkiełko? |
Spytaj Svedosa.
J.
:
Odpowiedz do tematu
Już nieaktualne, załatwiłem sprawę siłą... spokoju
Pokazywać nie było co, gdyż ze szkiełka pozostał tylko ostry krążek wewnątrz bezela, reszta poszła w wiór.
Myśląc zaś że jest wklejone, odwiedziłem "zegarmistrza" - zakład po ojcu, robi też jubilerkę, myślę sobie - chłop się zna i grzebać umi. Usłyszałem że chińczyki są BE, nie da się, niech sami sobie naprawiają...
Szkoda słów...
Pokazywać nie było co, gdyż ze szkiełka pozostał tylko ostry krążek wewnątrz bezela, reszta poszła w wiór.
Myśląc zaś że jest wklejone, odwiedziłem "zegarmistrza" - zakład po ojcu, robi też jubilerkę, myślę sobie - chłop się zna i grzebać umi. Usłyszałem że chińczyki są BE, nie da się, niech sami sobie naprawiają...
Szkoda słów...