Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
:
Dzięki Svedos
"Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
:
Flache dla prezesa!
Dzieki,Sylwek : )
Dzieki,Sylwek : )
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Ekstra wiadomość 
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
Moja się cieszyć 
Pach se zrobiłem , to se w końcu założę
Pach se zrobiłem , to se w końcu założę
:
Sprawdziłem sobie dokładność mojej PZLki i jest bardzo dobrze 
. Zegarek jeden dzień noszony drugi leżakował i zegarek w ciągu dwóch dni zgubił tylko dwie sekundy, a w cale nie jestem pewien, czy ja go idealnie ustawiłem na początku.Mechanizm nie był regulowany
. Zegarek jeden dzień noszony drugi leżakował i zegarek w ciągu dwóch dni zgubił tylko dwie sekundy, a w cale nie jestem pewien, czy ja go idealnie ustawiłem na początku.Mechanizm nie był regulowany
:
Aronus, więc skąd wiesz jaka jest odchyłka, jeśli go dokładnie na początku nie wyregulowałeś? Abstrakcja 
:
Na podstawie wyregulowanego.
:
Aż taki mało rozgarnięty to ja nie jestem Chodziło mi o to, że sekundę mogłem zgubić w momencie synchronizacji zegarka ze wzorcem czasu, a mechanizm nie był regulowany przez zegarmistrza.
Ostatnio zmieniony przez Aronus 2011-07-07, 09:10, w całości zmieniany 2 razy
| screwdriver napisał/a: |
| Aronus, więc skąd wiesz jaka jest odchyłka, jeśli go dokładnie na początku nie wyregulowałeś? Abstrakcja |
Aż taki mało rozgarnięty to ja nie jestem
Chodziło mi o to, że sekundę mogłem zgubić w momencie synchronizacji zegarka ze wzorcem czasu, a mechanizm nie był regulowany przez zegarmistrza.Ostatnio zmieniony przez Aronus 2011-07-07, 09:10, w całości zmieniany 2 razy
:
Aronus, właśnie - szkoda czasu na takie mierzenie dokładności Zresztą, po co mierzyć, czym jest sekunda czy minuta wobec wieczności
Zresztą, po co mierzyć, czym jest sekunda czy minuta wobec wieczności
:
Apropos dokładności, to ja w ogóle nie przywiązuję wagi do sekund - jak rano ustawiam zegarek, który akurat zakładam, to tylko co do 2 minut ustawiam. 
:
Ostatnio zmieniony przez blacha 2011-07-07, 10:46, w całości zmieniany 1 raz
A ja tam lubię jak zegarek chodzi bardzo dokładnie i wkurza mnie odchyłka dobowa powyżej 20sek.
A Pzl miodzio , wynik 6sek na plus po 24h.
A Pzl miodzio , wynik 6sek na plus po 24h.
Ostatnio zmieniony przez blacha 2011-07-07, 10:46, w całości zmieniany 1 raz
:
Ja podobnie jak Santino podchodzę do zagadnienia
Nie znam powodu takiej dokładności, przed wojną na kolei potrzebowali dokładnych zegarków. A dziś
PS spróbujcie marynę ustawić co do sekundy
Nie znam powodu takiej dokładności, przed wojną na kolei potrzebowali dokładnych zegarków. A dziś
PS spróbujcie marynę ustawić co do sekundy
:
Ja trochę z innej beczki, ale wciąż w temacie.
Jako, że to już 99 strona drugiej części wątku, i pewnie zaraz zostanie zamknięta, a niedługo i cały wątek, to dla przypomnienia odsyłam tu:
http://www.chinawatches.p...b9053d5e9dcc7a6
Choć to już historia, to świetnie się czyta widząc efekt końcowy
Jako, że to już 99 strona drugiej części wątku, i pewnie zaraz zostanie zamknięta, a niedługo i cały wątek, to dla przypomnienia odsyłam tu:
http://www.chinawatches.p...b9053d5e9dcc7a6
Choć to już historia, to świetnie się czyta widząc efekt końcowy
:
Dzisiaj też by im się przydały!!!
W zeszłym tygodniu przyszedłem na pociągze dwie minuty przez planowanym odjazdem.
Okazało się, że już pojechał - ot był sobie parę minut szybciej.
Nie raz widziałem spóźnienie, baaaaaaa, w tym tygodniu załapałem się na strajk kolejarzy i miałem przerwę w podróży jedynie trzy godziny.
Mimo wszystko to pikuś przy pociągu, który jest przed terminem w rozkładzie.
| wahin napisał/a: |
| Ja podobnie jak Santino podchodzę do zagadnienia
Nie znam powodu takiej dokładności, przed wojną na kolei potrzebowali dokładnych zegarków. A dziś
PS spróbujcie marynę ustawić co do sekundy |
Dzisiaj też by im się przydały!!!
W zeszłym tygodniu przyszedłem na pociągze dwie minuty przez planowanym odjazdem.
Okazało się, że już pojechał - ot był sobie parę minut szybciej.
Nie raz widziałem spóźnienie, baaaaaaa, w tym tygodniu załapałem się na strajk kolejarzy i miałem przerwę w podróży jedynie trzy godziny.
Mimo wszystko to pikuś przy pociągu, który jest przed terminem w rozkładzie.
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
Kiedy mi życie zbrzydnie, włączam sobie na radio 150,150 MHz - nasza święta kolej, farszafka Zachód. I przestaję się dziwić czemukolwiek...
J.
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
| bow napisał/a: |
| Mimo wszystko to pikuś przy pociągu, który jest przed terminem w rozkładzie. |
Kiedy mi życie zbrzydnie, włączam sobie na radio 150,150 MHz - nasza święta kolej, farszafka Zachód. I przestaję się dziwić czemukolwiek...
J.