Cześć!
Dzisiaj w Gliwicach spotkałem chyba swoje szczęście - w każdym razie dawno nie było tak blisko. Po latach szukania wpadł mi w łapska kompletny mechanizm Zenitha (wersja niesygnowana). Przyszło mi za niego zapłacić... 30zł!!! (sic!). Niby to tylko "goły" w zasadzie mechanizm (w resztkowej kopercie, co, jak się okazało, było bardzo ważne), ale kompletny i na chodzie, a ja... poszukiwałem czesci do identycznego werku Zenitha, którego dostałem od sąsiadki. Zegarek należał do jej dziadka, pierwszego właściciela kamienicy, w której mieszkam, dyrektora szkoły w Sosnowcu - słowem - kwałek historii. Stan zegarka był dramatycznie zły, zwłaszcza zdekompletowany remontuar, do którego majster klepka usiłował dopasować wałek z Mołnii . Z mechanizmu, który dostałem udało mi się pozyskać praktycznie cały remontuar i klucz montowany w kopercie (dzielony wałek) oraz sprężynę i zegarek znów chodzi. Jak widać stan wciaż jest średni, tarcza uszkodzona i brakuje spreżynki mikroregulacji (założyłem atrapę, bo kółeczko latało i regulator się przesuwał), ale w porównaniu z tym, co było - MIODZIO . Ot taka srebrna kieszonka, bodaj z 1911 roku (kiedyś znałem dokładną datę produkcji, ale przez pomyłkę skasowałem mail z Zenitha, a głupio mi trochę jeszcze raz pytać ).
Uploaded with ImageShack.us
Odpowiedz do tematu
: Pamiątkowy Zenith
Ну, погоди!
:
Mechanizm świetny. Graty
:
Ładny Zenith, uzupełnisz braki i będzie cieszył.
:
pmwas, Świetna kieszonka, a mechanizm miodzio
:
pmwas przez Ciebie się jeszcze na kieszonki przerzucę
Mam podobny problem, mój Zenith potrzebuję balansu i wskazówek. Szkła też nie mam
Mam podobny problem, mój Zenith potrzebuję balansu i wskazówek. Szkła też nie mam
: Re: Pamiątkowy Zenith
Daty produkcji: http://imageshack.us/phot...erialimarz.jpg/
świetny Zenith
Ostatnio zmieniony przez sagvartok 2011-06-27, 14:35, w całości zmieniany 2 razy
pmwas napisał/a: |
. Ot taka srebrna kieszonka, bodaj z 1911 roku (kiedyś znałem dokładną datę produkcji, ale przez pomyłkę skasowałem mail z Zenitha, a głupio mi trochę jeszcze raz pytać ).
|
Daty produkcji: http://imageshack.us/phot...erialimarz.jpg/
świetny Zenith
Ostatnio zmieniony przez sagvartok 2011-06-27, 14:35, w całości zmieniany 2 razy
:
Z datowaniem zenitha wg. tabel jest taki problem, ze byly robione zarowno w szwajcarii jak i w Bensacon we Francji i mialy rozne numery seryjne ; )
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Cóż, miałem przysłaną z Zenitha dokłądną datę (dzienną!), kiedy wg ich archiwów zegarek został wyprodukowany. Ale drugi raz nie będę pisał, bo trochę głupio...
Ну, погоди!
:
To znaczy,ze byl wyprodukowany w szwajcarii - fabryka we francji nie prowadzila ksiag albo cos sie z ksiegami stalo,bo Pan z zenitha nie byl w stanie podac mi dokladnej daty produkcji mojego.
Ostatnio zmieniony przez Janek 2011-06-30, 14:27, w całości zmieniany 1 raz
pmwas napisał/a: |
Cóż, miałem przysłaną z Zenitha dokłądną datę (dzienną!), kiedy wg ich archiwów zegarek został wyprodukowany. Ale drugi raz nie będę pisał, bo trochę głupio... |
To znaczy,ze byl wyprodukowany w szwajcarii - fabryka we francji nie prowadzila ksiag albo cos sie z ksiegami stalo,bo Pan z zenitha nie byl w stanie podac mi dokladnej daty produkcji mojego.
Ostatnio zmieniony przez Janek 2011-06-30, 14:27, w całości zmieniany 1 raz
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-12-11, 12:31, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-12-11, 12:31, w całości zmieniany 1 raz
Ну, погоди!
:
Odpowiedz do tematu
Jeszcze trochę poprawiłem indeksy koło 11, bo mnie wkurzały. Niestety nie było już pędzli 00 więc robię zerówką. Poza tym malowanie "precyzyjne" na białej farbie jest trudne, bo powierzchnia jest nierówna...
[ Dodano: 2013-06-12, 17:19 ]
Mam ostatnio szczęście do rzadkich częśći
Dzisiejszym transportem przybyły w końcu części do mojego Zenitha!
Jak widać - regulator prowizoryczny, a tą konkretną spreżynkę niełatwo dostać, bo łamały sie na potęgę. Właśnie dzisiaj przybyła sprężynka!
Konkretnie, to przyszedł dezel, który - o dziwo - miał całą sprężynkę. Taki typowy złom na części, jakich w necie sporo, ale prawie wszystkie mają tą sprężynkę odłamaną.
Jak widać:
wyglada o niebo lepiej . Bałem się bardzo, ze mi strzeli, ale udało się założyć bez strat
[ Dodano: 2013-06-12, 17:19 ]
Mam ostatnio szczęście do rzadkich częśći
Dzisiejszym transportem przybyły w końcu części do mojego Zenitha!
Jak widać - regulator prowizoryczny, a tą konkretną spreżynkę niełatwo dostać, bo łamały sie na potęgę. Właśnie dzisiaj przybyła sprężynka!
Konkretnie, to przyszedł dezel, który - o dziwo - miał całą sprężynkę. Taki typowy złom na części, jakich w necie sporo, ale prawie wszystkie mają tą sprężynkę odłamaną.
Jak widać:
wyglada o niebo lepiej . Bałem się bardzo, ze mi strzeli, ale udało się założyć bez strat
Ну, погоди!