Odpowiedz do tematu
: Zśniedziały Łucz
Mój pozłacany łucz zaśniedział ponieważ nie zabezpieczyłem go lakierem bezbarwnym... Czy da się go poratować jakoś czy trzeba z tym żyć?
:
Łucz ?
Zaśniedział ?
Dość dziwne ...
chyba że mówisz że tam, gdzie zlocenia były starte ?
Pokaż fotki ?
Zaśniedział ?
Dość dziwne ...
chyba że mówisz że tam, gdzie zlocenia były starte ?
Pokaż fotki ?
:
No tak tam gdzie starte były złocenia
tak wyglądał kiedyś...
a teraz przez moje melepectwo jest taki:
Czy się da jakoś to zlikwidować?
tak wyglądał kiedyś...
a teraz przez moje melepectwo jest taki:
Czy się da jakoś to zlikwidować?
:
Na uszkach widać zdartą powłokę i na boku chyba też ale nie jestem pewien
:
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
Spróbuj KIWI do metalu, u mnie zdziałało cuda i nie niszczy powłoki
http://e-szop.szczecin.pl...ra-i-zlota.html
http://e-szop.szczecin.pl...ra-i-zlota.html
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
:
Dzięki na to liczyłem
A potem lakierem bezbarwnym do paznokci zabezpieczyć?
A potem lakierem bezbarwnym do paznokci zabezpieczyć?
:
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
Odpowiedz do tematu
Generalnie ja niczym nie zabezpieczałem i jeszcze śniedź nie wróciła. A nawet jak wróci to zetrę znów KIWI i nie będzie śladu
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com