Reverso Squadra Hometime
Odpowiedz do tematu

:
Takie cus to sobie Sylwester zrobimy, a nie będzimy kupowali :-)

:
ALAMO napisał/a:
Takie cus to sobie Sylwester zrobimy, a nie będzimy kupowali

Miód na moje serce!
Trzymam Was za słowa!!!

carlito
[Usunięty]
:
Tak, ta Eterna była przeze mnie brana juz pod uwage, bardzo ładny zegarek.

:
carlito, wydaje mi się ża masz potencjał nie tylko finansowy chodzi o to że masz wyobraźnie , może idź w stronę małych producentów nie zależnych , to na prawdę ciekawy obszar kolekcjonerski

Blaz
[Usunięty]
:
Rudolf napisał/a:
carlito, wydaje mi się ża masz potencjał nie tylko finansowy chodzi o to że masz wyobraźnie , może idź w stronę małych producentów nie zależnych , to na prawdę ciekawy obszar kolekcjonerski


+1

:
W tym JLC bardzo podoba mi sie rozwiazanie podwojnego datownika - swietny pomysl. Tyl z przeszklonym deklem natomiast tak sobie - w Reverso powinna to byc lita stal, coby moc swoj herb wygrawerowac (wzglednie zawolanie bojowe np. "na pohybel sk...nom"). No i rozmiar - dla mnie Reverso powinien byc maly, jak Alamo pisze - tak jak zegarki z lat 20-30-tych. Te wspolczesne sa calkiem spore - dla mnie raczzej za duze. Ale kiedys przymierzalem bialego (nie pamietam, czy stal, czy biale zloto) Reverso z "wezem na tarczy" - mial troche tych wskaznikow m. in. rezerwe chodu i faze ksiezyca i bardzo mi sie podobal - nawet przez chwile mialem go kupowac, chociaz tani nie byl.

Ale i tak przy Reverso przegrywa u mnie z Memovoxem, vintage oczywiscie.

carlito
[Usunięty]
:
Co do mniejszych producentów, niezależnych, to ciągnie mnie bardzo do Dornblutha - piękne zegarki. Co sądzicie?

Ostatnio zmieniony przez carlito 2011-06-17, 11:03, w całości zmieniany 1 raz
:
zbyszke napisał/a:
No i rozmiar - dla mnie Reverso powinien byc maly, jak Alamo pisze - tak jak zegarki z lat 20-30-tych. Te wspolczesne sa calkiem spore - dla mnie raczzej za duze.


Ale obaj sobie zdajemy sprawę z czego to wynika - trendów na rynku. Kłalitę musi być widać. Smutne trochę że po takie środki sięga JLC, no ale cóż ... Specjalistom od owijania kupy w sreberka i pisania "PANROLEX" trzeba dawać jakoś odpust ;-)

:
carlito napisał/a:
Co do mniejszych producentów, niezależnych, to ciągnie mnie bardzo do Dornblutha - piękne zegarki. Co sądzicie?


Bardzo dobry pomysł, piękne zegarki robione w małej rodzinnej manufakturze, jak dla mnie to świetny wybór.

:
ALAMO napisał/a:


Ale obaj sobie zdajemy sprawę z czego to wynika - trendów na rynku. Kłalitę musi być widać.


A musi, żebym bez pingli cholernych wiedział która godzina :cool:

J.

:
carlito napisał/a:
Co do mniejszych producentów, niezależnych, to ciągnie mnie bardzo do Dornblutha - piękne zegarki. Co sądzicie?


Jeżeli mówisz o czarnym Jasminie to tak - jest ŚWIETNY!
Co do reverso to nie będę odkrywczy - zdecydowanie tak ale z dwoma tarczami ;)

Marcin


-----------------------------------------------------------
G. Gerlach - polskie zegarki
:
A mi sie nawet podoba przeszklony dekiel,bo JLC pieknie zdobi mechanizmy - w dodatku in house.
carlito napisał/a:
Co do mniejszych producentów, niezależnych, to ciągnie mnie bardzo do Dornblutha - piękne zegarki. Co sądzicie?

Mysle,ze robi piekne zegarki z ogromem pasji.Podobaja mi sie jego projekty bo sa klasyczne i nie przesadzone.

Co do zegarkow w jakichstam przedzialach cenowych - nie kreci mnie to.Kupuje zegarki mechaniczne,bo pasjonuja mnie dobre mechanizmy - i te robione recznie przez dziesiatki czy setki godzin, i te walone w fabrykach.Wazne,zeby byly dobre.
Michal,kiedys juz o tym gadalismy - ja nosze czasem Wolne czy nawet Pabiede,zegarki ktore maja lekko ponad 30mm na 20cm nadgarstku.Bo nosze zegarek dla siebie majac swiadomosc,ze w srodku cyka swietny mechanizm, nie tak jak co niektorzy (i nie pije tu do Ciebie,masz pasje i swietnie ja realizujesz) kupujacy zegarki na spolke w 30, tylko po to,zeby poszpanic w pracy przez 2 tygodnie.

"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Także nie wybieram zegarków pod kątem ceny, to znaczy w myśl zasady - im droższy, tym lepszy. To pojęcie tak względne, ujmujące tyle pośrednich kosztów, że aż trudno powiedzieć, ile w cenie zegarka jest samego zegarka. Czasem podejrzewam, że w niektórych przypadkach może z 10%... Więc na diabła mam wydawać 90% na koszty nie związane z samym zegarkiem?
Inna sprawa, że są po prostu zegarki, które muszę mieć, bo wiem, że muszę, a ich nie da się zastąpić czymś pośrednim (w moim przypadku, bo na rynku są "zamienniki", mnie jednak nie interesują). Mam kilka takich obiektów na liście i po prostu muszę je zrealizować. Oczywiście szukając okazji. Właśnie mi uciekła jedna z pozycji PO w cenie pasującej do tego, co założyłem. Już wiem, że znowu sporo wody upłynie, zanim ją dorwę...
Pozdrawiam, a z racji że pitąek, tygodnia koniec i początek, oznajmiam otwarcie pierwszego dziś browarka! Wasze zdrówko! Aha, no i muszę opić ten rotomat od Waldka - jest mega super, nawet mechanicy z serwisu się zebrali podziwiać to urządzenie :)

hrg.pl
carlito
[Usunięty]
:
Tak Janek, pamiętam, i doskonale Cię rozumiem, wiem o czym mówisz, ja jestem troszkę inny niż przykład ludzi o których wspomniałeś (znasz mnie z tamtego forum), kocham zegarki bez względu na cenę (ale parnisów nie lubię :) ). Mam jak wiesz zegarki i tańsze, i te droższe, wszystkie traktuje na równi, np zegarek za 20 tys mnie tak samo cieszy jak ten za 2 tys.

Inna sprawa, to wciąż nie wiem po co ciągniemy temat złotówek. Zapytałem kolegi jaki zegarek do ZAŁÓŻMY 25 tys zł się mu podoba, a tutaj temat jakby nie wiadomo co się stało. Zlitujcie się, bo mam wrażenie, że jesteście troszkę przewrażliwieni :)

Wróćmy proszę już do tematu.

:
carlito napisał/a:
ale parnisów nie lubię

i to my jesteśmy przewrażliwieni :roll:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.