Zmiana ST-25 na mechanika.
Odpowiedz do tematu

:
Gratulacje.
To pierwsza Twoja "naprawa" zegarka?

:
Santino napisał/a:
Gratulacje.
To pierwsza Twoja "naprawa" zegarka?

Ano pierwsza...ale może nie ostatnia :wink: .

:
andrewjohna ja zwątpiłem w Ciebie , wybacz !!!

:
andrewjohn napisał/a:
Ano pierwsza...ale może nie ostatnia .


No jak Ci tak dobrze poszło, to pewnie nie ostatnia.
Ja jak się zabrałem, to popsułem.
I na razie nic nie tykam :oops:

:
Rudolf napisał/a:
andrewjohna ja zwątpiłem w Ciebie , wybacz !!!

Dobra, wybaczam... wybaczam wszystkim i wszystko. :lol: . Tylko żeby mi to było ostani raz! :evil:

Ostatnio zmieniony przez andrewjohn 2011-06-09, 12:33, w całości zmieniany 1 raz
:
Drodzy kumotrowie, chciałem sie wam pochwalić sukcesem wielkim :wink: , jaki odniosłem dziś dzięki inspiracji i wsparciu szanownego forum CW!
Mianowicie zachęcony pomyslnym naoliwieniem wahnika w moim Parnisku postanowiłem pójść dalej. Zegareczek ów miał pewna przypadłość objawiająca się żle umocowaną wskazówką rezerwy chodu, która pokazywała sobie co chciała. Zaniosłem go w dobrej wierze do zegarmistrza, który po dłuższych dąsach i narzekaniach na chińskie wytwory zegarmistrzowskie, z krzywą miną powiedział, że spróbuje to ufiksować. I tak też zrobił, ale wyglada, że niestety jej nie wyzerował, bo jak zegareczek stanął już w domu, to wskazóweczka zeszła mocno poniżej zera. Wspominając kwaśną mine zegarmistzra postanowiłem spróbować własnych sił. Rozkreciłem zegareczek, ustawiłem wskazóweczkę na zero, potem złożyłem i co najważniejsze nie został mi po tym żaden zbędny element! Cały proces zajął mi wprawdzie pól dzisiejszego dnia (z licznymi przerwami na uspokojenie skołatanych nerwów i danie wytchnienia wytrzeszczonym oczom oraz z czynnym udziałem mojej małżonki, która zaangazowała się w naprawę), ale wyglada, że zakończył się sukcesem, z czego jestem bardzo dumny. :Hip hip, hura! :grin:
Koniec przydługiego sprawozdania...

Ostatnio zmieniony przez andrewjohn 2011-06-11, 21:10, w całości zmieniany 2 razy
:
andrewjohn, robisz postępy :wink:

:
W tych Parnisach , ta wskazówka rezerwy chodu , przeważnie jest źle osadzona
Andrewjohn gratulację !

:
andrewjohn, no, no.

Już się boję co będziez za kilka tygodni robił... ;-)

:
Santino napisał/a:
andrewjohn, no, no.

Już się boję co będziez za kilka tygodni robił... ;-)

Smiejta się chłopy, a jak i tak jestem z siebie dumny :grin: .

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.