TomekR napisał/a: |
W drugiej połowie lat 80-ych za $20 umarłbyś z głodu. Jako stażysta w Banku Handlowym miałem w 1985r ok. $30 miesięcznie (to była płaca minimalna), po trzech miesiącach dałem sobie spokój z karierą w komunistycznej bankowości i w prywatnym zakładzie ślusarskim dostałem pensję "na dzień dobry" ponad trzykrotnie wyższą. |
A nie liczysz po oficjalnym kursie ?? Bo to by się nawet zgadzało.
Pensja mojego ojca wynosiła w 1986 roku (kiedy wujas jechał do Libii na kontrakt) 25 dolców. Oczywiście po przeliczeniu na kurs czarnorynkowy, bo po oficjalnej mogłeś kupić tylko walutę jeśli jechałeś za granicę, i to jakieś grosze. Resortowa pensja, więc nie najgorsza. Pod koniec lat '80 - już około 150.