Odpowiedz do tematu
:
Dla mnie to wsio ryba , przecież to nie polepsza właściwości roboczych mechanizmu , to przede wszystkim ma ładnie wyglądać . Znów ktoś kupuje coś by się umęczyć .
:
Nie Rudolf, to jest cały czas ta sama rozmowa prowadzona albo przez ignorantów, albo przez agentów wpływu. "Jakość musi kosztować"
:
A że niby jak w krainie fioletowej krowy to robią?
Te seryjne tanie ETY ręcznie szlifują?
Te seryjne tanie ETY ręcznie szlifują?
:
Seryjne tanie ETA wogóle nie są szlifowane, jakość obróbki pyt jest taka sama jak w najtańszej Miyocie czy DG28. ST16 nawet, pod względem zdobienia elementów mechanizmu, bije je na głowę przy cenie niższej pięciokrotnie, a TY25, ze swoim szlifem na krawędziach, fazowaniem mostków, polerowaniem części elementów i groszkowaniem płyt z obu stron - to jest inna liga.
:
- no to się popisał, a odlewa to chyba kartofle, bo ktokolwiek kto miał styczność z odlewami wie co i jak
Cytat: |
Generalnie chodziło o to, że przed kilkoma miesiącami Naczelny GMT wyraził pogląd, że w odróżnieniu od innych Chńczycy lecą sobie w kulki, bo nawet nie potrafią pasów na werku szlifować tylko je odlewają. |
- no to się popisał, a odlewa to chyba kartofle, bo ktokolwiek kto miał styczność z odlewami wie co i jak
:
Większość ludzi nie ma o tym zielonego pojęcia Alex, co im nie przeszkadza się wypowiadać. Ba Wręcz pomaga
Z drugiej strony, to się też nie ma co dziwić specjalnie, może on nawykły do słiskłality jest, tam dalej stosuje się, w istocie, mosiężne mostki, które się wykonuje właśnie jako ciśnieniowe odlewy No to gdzie by wpadł na to, że te chińskie dranie od prawie zawsze robią płyty ze stali ...
Z drugiej strony, to się też nie ma co dziwić specjalnie, może on nawykły do słiskłality jest, tam dalej stosuje się, w istocie, mosiężne mostki, które się wykonuje właśnie jako ciśnieniowe odlewy No to gdzie by wpadł na to, że te chińskie dranie od prawie zawsze robią płyty ze stali ...
:
Gwoli ścisłości to naczelny GMT powtarzał to, co zostało napisane w sławetnej "recenzji" Maryny niejakiego Mbubu. Choć założę się o milion, że Mbubu ma w rzeczywistości innego nicka.
Cytat: |
Na koniec deser - paski schanghaiskie laugh.gif Nawet nie wysilono sie na szlif. To marnej jakości odlew. Nawet nie majacy oszlifowanych z grubsza krawędzi. |
:
W sumie to trzeba stąpać ostrożnie na tym gruncie. Z racji zawodu często bywam w narzędziowniach, często tych najlepeszych w europie, ale rozwój technologii i nowych metod obróbki w wysoce wyspecjalizowanych centrach obróbczych, a może jeszcze bardziej rozwój inżynierii materiałowej (np. dziś projektujemy materiały takie jakie chcemy - potrzebuję coś jak ceramika, ale żeby było elastyczne i przeźroczyste i odporne do 800st.) sprawia że nawet ktoś obeznany, z tzw. wiedzą politechniczną może nie móc wyrokować na 100%.
Tym bardziej kraje takie jak Chiny, łącza czasem w sposób nie do pomyślenia dla nas technologie, lub operacje technologiczne wręcz archaiczne z nowoczesnymi - a za wszystkim stoi kalkulacja czasu i juaników...
Tym bardziej kraje takie jak Chiny, łącza czasem w sposób nie do pomyślenia dla nas technologie, lub operacje technologiczne wręcz archaiczne z nowoczesnymi - a za wszystkim stoi kalkulacja czasu i juaników...
:
Aaa...
Pamiętam
Naklejanie pasków było potem
Swoja drogą, ciekawi mnie wielce czy ci spece zdają sobie sprawę, że przy obecnej technologii odlew taki byłby bardzo dobrej jakości, i w zasadzie nie do odróżnienia bez bardzo silnego powiększenia powierzchni od innych metod obróbki, czyli w tym wypadku - frezowania. Bo tego ile kosztuje odlew w stosunku do przefrezowania tego to nie muszą wiedzieć
Pamiętam
Naklejanie pasków było potem
Swoja drogą, ciekawi mnie wielce czy ci spece zdają sobie sprawę, że przy obecnej technologii odlew taki byłby bardzo dobrej jakości, i w zasadzie nie do odróżnienia bez bardzo silnego powiększenia powierzchni od innych metod obróbki, czyli w tym wypadku - frezowania. Bo tego ile kosztuje odlew w stosunku do przefrezowania tego to nie muszą wiedzieć
:
nie mówiąc o samym przygotowaniu formy, zamawiałem formy z chin, są ok, dużo tańsze, ale ta sama forma np. niemiecka, pracuje 2x dłużej - wiadomo kłalita.
Naklejanie pasków -
Naklejanie pasków -
:
Autentyk
Teraz żeby było jeszcze śmieszniej ...
Wtryskarka do stali to jest taki mały piec hutniczy, który pobiera minimum 10-15 kW energii, bo musi porcję stali stopić, i dopiero potem wtłoczyć do formy.
Frezarka do takich zadań ma moc maksymalną może 5kW, a pobiera może z 1kW do wykonania tej samej pracy przez czas dużo krótszy. Wyfrezowanie powierzchni tej wielkości trwa ... może ze 30 sekund.
Teraz sobie sami pomyślcie, jaki proces stosują Chińczycy
pomyslownik napisał/a: |
nie mówiąc o samym przygotowaniu formy, zamawiałem formy z chin, są ok, dużo tańsze, ale ta sama forma np. niemiecka, pracuje 2x dłużej - wiadomo kłalita.
Naklejanie pasków - |
Autentyk
Teraz żeby było jeszcze śmieszniej ...
Wtryskarka do stali to jest taki mały piec hutniczy, który pobiera minimum 10-15 kW energii, bo musi porcję stali stopić, i dopiero potem wtłoczyć do formy.
Frezarka do takich zadań ma moc maksymalną może 5kW, a pobiera może z 1kW do wykonania tej samej pracy przez czas dużo krótszy. Wyfrezowanie powierzchni tej wielkości trwa ... może ze 30 sekund.
Teraz sobie sami pomyślcie, jaki proces stosują Chińczycy
:
oczywiście tak off topowo to z prądem nie mają problemów zapewne, co do szybkości posuwu to też względne , przy zakładanej wysokiej precyzji posuwy są wolniejsze, ale oczywiście masz rację.
:
Odpowiedz do tematu
Właściwie co to jak nie widać różnicy ... to po co przepłacać