... czyli jedyny submarinerowskopodobny zegarek, który chciałbym mieć.
Koperta identyczna do serii C6/C60 KingFisher. Zmienione szkło, bezel. W środku ETA 2893-2. Wersja z pomarańczową lumą już out of stock i tylko z drugiego obiegu. Wersja z białą lumą 500 funtów.
Odpowiedz do tematu
: Christopher Ward C60 Trident GMT
:
liść na wskazówce godzinowej, i widelec na sekundniku z pomarańczową lumą jeszcze by uszedł - kolorowa trochę go rozwesela, ale ten jednolity jest łokropny
Jak dla mnie Trident to porażka przy Kingfischerze
Jak dla mnie Trident to porażka przy Kingfischerze
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Fajna struktyra tarczy, fajny bezel, koperta super!
Ale wskazówka godzinowa tak średnio mi pasuje.
Za to sekundnik - super!
Ale wskazówka godzinowa tak średnio mi pasuje.
Za to sekundnik - super!
:
Dla mnie zajebongo ten z pomarańczowymi akcentami...
:
Pomarańczowy świetny, ale wskazówka godzinowa musowo do wyrzutu. Widelec na końcu sekundnika ujdzie .. Ogólnie: 4+. Przytuliłbym ..
:
Grafiki przed produkcyjne były z innymi wskazówkami. I wtedy napalełem się na niego strasznie. Niestety wskazówki na wersji produkcyjnej psują mi cały porządek i ład tego zegarka...
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
500 funtów to cena używki Damasko, więc bym się nie skusił. Jednak widziałem ostatnio czarnego z białą lumą z drugiej ręki za 350 funtów. Za tą cenę pewnie bym się skusił.
:
Cena 500 GBP nie przekonuje mnie. Jak Blaz napisał, wyceniłbym go w okolicach 350GBP ... i też bym nie kupił bo widzę lepsze opcje ale to już kwestia gustu i priorytetów w zakupach a nie złej oceny zegarka.
Sam w sobie zegarek w wersji z pomarańczowymi indeksami jest świetny. Wszystko jest wyważone - to akurat dziwne jak na tą zacną markę No dobra, jest tu trochę szaleństwa ze wskazówkami, ale to jest poziom szanowanego w otoczeniu brytyjskiego ekscentryka w dziwnej marynarce, a nie pacjenta Tworek z kredkami świecowymi sterczącymi ze wszystkich otworów. To jest naprawdę ładny zegarek, porządnie wykonany.
Mam jedną małą wątpliwość - dlaczemu data nie jest dokładnie na godzinie 4:00 tylko kurde na 4:10 tak jakoś mniej więcej? Skoro utrzymali indeksy na 3:00 i 5:00 to symetrycznie (tak wiem to brzydkie i trudne słowo) byłoby umiejscowić datę na 4:00. Jakby nie było pełnego indeksu na 5 to data mogłaby być na 4:30. No ale Krzysztof walnął na 4:10. To jakiś tajny kod? Wynik meczu otwarcia EURO 2012? Ale dla kogo?
Sam w sobie zegarek w wersji z pomarańczowymi indeksami jest świetny. Wszystko jest wyważone - to akurat dziwne jak na tą zacną markę No dobra, jest tu trochę szaleństwa ze wskazówkami, ale to jest poziom szanowanego w otoczeniu brytyjskiego ekscentryka w dziwnej marynarce, a nie pacjenta Tworek z kredkami świecowymi sterczącymi ze wszystkich otworów. To jest naprawdę ładny zegarek, porządnie wykonany.
Mam jedną małą wątpliwość - dlaczemu data nie jest dokładnie na godzinie 4:00 tylko kurde na 4:10 tak jakoś mniej więcej? Skoro utrzymali indeksy na 3:00 i 5:00 to symetrycznie (tak wiem to brzydkie i trudne słowo) byłoby umiejscowić datę na 4:00. Jakby nie było pełnego indeksu na 5 to data mogłaby być na 4:30. No ale Krzysztof walnął na 4:10. To jakiś tajny kod? Wynik meczu otwarcia EURO 2012? Ale dla kogo?
Foch und Ch.
:
Z tego, co czytałem to takie usytuowanie daty wynika z jakiejś modyfikacji Ety 2893 na potrzeby Warda. Muszę doczytać o szczegółach.
:
No to by było ciekawe i przy okazji co to za modyfikacja?
Foch und Ch.
:
No to właśnie muszę doczytać. Może po zdjęciu werka ktoś dojdzie?
:
Raczej nie z tej strony. Interesujący nas szczegół jest raczej z drugiej o ile w ogóle będzie widoczny. Ciekaw jestem co mogłoby tak wpłynąć na umiejscowienie daty. Koło daty jest na samym wierzchu mechanizmu więc to gdzie zrobisz dziurę w tarczy jest wtórne.
A tak BTW to wersja Top czy Elabore?
A tak BTW to wersja Top czy Elabore?
Foch und Ch.
:
Odpowiedz do tematu
Tu macie koledzy rozbiór Ety na czynniki pierwsze, bardzo podobny werk
http://www.eta.ch/swisslab/2892a2/2892a2.html
http://www.eta.ch/swisslab/2892a2/2892a2.html