Kilka moich pasków krąży już po świecie szpecąc Wasze zacne zegarki i nadgarstki.
Kilka pewnie trafiło do kosza lub na dno szuflady (może nawet większość)
Lecz mimo to nie upubliczniałem swojej "tfórczości" nigdzie poza bazarem.
Zdaję sobie sprawę ze swojej niedoskonałości. Cały czas jednak pracuję.
Potrzebne mi są Wasze opinie, abym nie szedł po omacku.
Dla tego między innymi tworzę ten temat.

Zaczęło się typowo - czyli "produkcja" na potrzeby własne.





Potem to już samo poszło.

Nie pamiętam już chronologii. Nie mam też wszystkich zdjęć, więc przedstawię skrótowy przegląd przez moją wcześniejszą "tfórczość"













Ostatnio dorwałem się do dobrej jakości grubej skóry, więc stworzyłem kilka nowych potworków.



Oto kilka z nich:

1. Prosty Gnieciuch 18mm. Fajna gruba skóra - ok. 4mm. Przyjemny, siermiężny brzydal. 145x85mm



2. Też 18mm. Prosty jak konstrukcja cepa. Nieomal prostacki - dla tego nazwałem go Prostak
140x100mm



3. Skręcany Kanciasty 22mm. Bardzo gruba skóra - ok. 5mm. 100% naturalny jucht. Chyba najgrubsza jaka nadaje się jeszcze na paski. Bardzo elastyczna.
130x70mm
Muszę zainwestować w "park maszyn", bo ręczna obróbka tak grubej skóry jest trochę upierliwa i czasochłonna. Do tej pory bolą mnie paluchy.



4. Tym razem 24mm. Tego brzydala nazwałem Biszkopt. Po impregnacji skóra nabrała takiej przyjemnej "ciastkowatej" barwy. Nie tylko mnie się tak skojarzył - przyłapałem moją dwuletnią latorośl na tym, że chciała spróbować jak to "ciacho" smakuje.
Skóra tak jak wyżej: jucht ok. 5mm. 140x80



5. Kolejny brzydal 24mm. Bazą ten sam jucht ok. 5mm.
Po impregnacji i patynowaniu skojarzył mi się z neolitycznymi narzędziami z gładzonego kamienia... Nie wiem za bardzo dla czego. Tak mi się skojarzył i już...
150x80



6. Tu mam skręcany obły 24mm. Aż żałuję, że nie mam zegarka na którym mógłbym go nosić. Skubaniec bardzo mi się podoba. Wyszedł wyjątkowo miękki i elastyczny. Zaskakująco miękki jak na tą grubości.
140x80mm



7. Szarak 24mm. Po patynowaniu skóra nabrała lekko szarawego odcienia, więc tak mi się samo nazwało...
Miękka lekka skórka ok. 2,5-3mm.
140x95mm



8. Ten skromny dwudziestoczteromilimetrowy paskód nazwałem"Nóż do chleba"
Chyba nie muszę pisać dla czego?
Skóra 2,5-3mm grubosci.



9. ... I ostatni na dziś skromny, prosty Pokrak 26mm.
Bardzo miękka dwumilimetrowa skórka. Praktycznie nie czuć go na ręku.
125x80mm




W przygotowaniu mam już kilka kolejnych brzydali. Zaczynam również eksperymenty z różnymi rodzajami skóry. Mam nadzieję, że niedługo będę mógł podzielić się wynikami

Nie ustawiaj w działaniu.
Inaczej mówiąc - idź tą drogą!!!

Świetne pachy
Wiem, bo mam

Stasiek, nr 3 i 6 są do wzięcia ?

Dziś odebrałem 30kg skór różnych, różniastych... (ta kupa sierści na wierzchu się nie liczy ). Taka "skórkowa bajadera".



Po wstępnej selekcji wiem już, że nie wszystko się nadaje, ale i tak jest lepiej niż przypuszczałem.
Więc jeżeli tylko czas pozwoli, to wkrótce będzie się działoooo....

Akurat z sierściucha byłby ciekawy pasek
I podobno smakują jak kurczak ...

No to czekam na produkcję

Bigle też miały smakować jak kurczak, miotasz się w zeznaniach!

Stachu fajna kupka, nie powiem że nie zazdroszczę...

A z pasków te skręcane nitami podobają mi się najbardziej!