Janek napisał/a: |
A felus ma racje,ludzie zaczeli powazniej rosnac dopiero w polowie 19 wieku (nie ma duzej roznicy przy sredniej wysokosci ludzi z epoki kamienia lupanego i tych zyjacych w 19 wieku). |
Tzn. ile ta wysokosc i gdzie ta srednia byla policzona?
Czytalem jakis czas temu o badaniach, jak to bylo z tymi "olbrzymimi Wikingami".
Z tego co pamietam, to ktos tam postanowil porownac zapisy o olbrzymich dzikich mezach z konca pierwszego tysiaclecia po Chrystusie z wynikami wykopalisk na roznych cmentarzach z tego okresu (chyba glownie obecna Francja i Wlochy z jednej strony, a Dania/Norwegia z drugiej) - i doszedl do ciekawych wnioskow.
Przecietny wzrost na poludniu byl wtedy okolo 1.50-1.55m, w Skandynawii 1.76m.
Wynika z tego, ze 1000lat temu bylbym bardzo prawdopodobnie olbrzymem
Zakladajac oczywiscie, ze mieszkalbym mniej wiecej tu, gdzie mieszkamy i taki duzy bym urosl, jak jestem
Cos tam chyba tez bylo u rzymskich kronikarzy a propos Germanow - jakas relacja zdaje sie sekretarza czy fryzjera konsula Mariusza (tego co Teutonow i Cymbrow wybil) mi sie kojarzy, ktory sie poszedl wylac do lasu, a tam siedzial taki wielki rudy caly owlosiony z maczuga wielkosci prawie tego sekretarza, czy tam fryzjera i ogryzal udo jakiegos wolu...
Czy owczesni Slowianie sie skarzyli na "olbrzymow" nie pamietam, wiec pewnie nie byli wiele mniejsi przecietnie.