Ta w czarnej plastikowej kopercie to model 5, pokazuje czas, datę, ma podświetlenie. Te w metalowych kopertach to wyższe modele - 55, pokazują czas, datę (dzień tygodnia też), mają podświetlenie, alarm, stoper, timer. Ciekawostką jest dla mnie szczególnie ta z napisami po hiszpańsku. Sowieci musieli eksportować do Hiszpanii dość sporo tych elektronik, skoro napisy są po ichjemu
http://img2.imageshack.us...i5przdmoje.jpg/
http://img96.imageshack.u...i5przdmoje.jpg/
http://img94.imageshack.u...paszportmj.jpg/
http://img266.imageshack....paszportmj.jpg/
http://img2.imageshack.us...opakowania.jpg/
Odpowiedz do tematu
: Ich Troje w wersji na baterie, czyli 3 Elektroniki NOS
:
ech to były czasy-świetne były
i nawet instrukcja obsługi-pełen wypas
i nawet instrukcja obsługi-pełen wypas
:
Nie zwróciłem na to uwagi, faktycznie po Hiszpańsku są opisane, może to wersja dla bojowników międzynarodówki walczących o wolność republiki z generałem Franco
Mam gdzieś podobną Ruchlę pod tytułem Eurochron, czy coś takiego
Mam gdzieś podobną Ruchlę pod tytułem Eurochron, czy coś takiego
:
Jak już napisałem w nowych nabytkach - Gratuluje !
Opakowania + instrukcje i ta hiszpanka - ładne zakupy
Teraz Elektronika jest terytorialnie na Belarus ?
Opakowania + instrukcje i ta hiszpanka - ładne zakupy
Teraz Elektronika jest terytorialnie na Belarus ?
:
Gratuluję zakupów, mają coś w sobie,
z niecierpliwością czekam na więcej zdjęć Twojej kolekcji
z niecierpliwością czekam na więcej zdjęć Twojej kolekcji
:
Gratuluję Smoku - pies jest pod wrażeniem
:
Dziękuję za uznanie
Rudolfie, na Białorusi działają cały czas dwie fabryki zegarków elektronicznych - jedna to Elektronika w Mińsku, a druga Kamerton w Pińsku. Produkują to samo co za czasów ZSRR, tylko napis sdiełano w cccp zamienili na sdiełano w białorusi.
Robak, zorganizowałem cyfrówkę i po woli będę pstrykał fotki moich zbiorów, za jakiś czas pokażę co mi zajmuje miejsce w komodzie, która jest jak znalazł na przechowywanie radzieckich zegarków, bo impotrowana z bratniej Rumunii
Rudolfie, na Białorusi działają cały czas dwie fabryki zegarków elektronicznych - jedna to Elektronika w Mińsku, a druga Kamerton w Pińsku. Produkują to samo co za czasów ZSRR, tylko napis sdiełano w cccp zamienili na sdiełano w białorusi.
Robak, zorganizowałem cyfrówkę i po woli będę pstrykał fotki moich zbiorów, za jakiś czas pokażę co mi zajmuje miejsce w komodzie, która jest jak znalazł na przechowywanie radzieckich zegarków, bo impotrowana z bratniej Rumunii
:
Ech wspomnienia... To był mój drugi zegarek. Po komunijnym Wostoku.
:
Karolu , ktoś kto nie do końca rozeznaje sie na tych Elektronikach , będą na Białorusi mówił mi że takie podobne do 55 leżą jak świeże bułeczki, i są bardzo tanie. Pewni to już nowa produkcja.
:
Tak, model E5 jest w ciągłej produkcji. Nie wiem jak inne. Kadariusa trzeba spytać, ostatnio tam chyba właśnie się wyprawiał po Elektroniki i gumofilce ... Albo odwrotnie ...
:
Te dwie w metalowych kopertach to model E55 i takie produkują nadal, w obecnej produkcji jest jeszcze na pewno model E52 - jedna z tych Kadariusowych Elektronik, to właśnie był model E52.
Rudolfie, te Elektroniki z nowej białoruskiej produkcji kosztują tam w sklepach po 10 - 12 zł.
Gdyby ktoś miał jakieś kontakty na Białorusi, to bardzo chętnie nabyłbym kilka takich nowych białoruskich Elektronik
Rudolfie, te Elektroniki z nowej białoruskiej produkcji kosztują tam w sklepach po 10 - 12 zł.
Gdyby ktoś miał jakieś kontakty na Białorusi, to bardzo chętnie nabyłbym kilka takich nowych białoruskich Elektronik
:
Potwierdzam - białoruskie elektroniki lub kamertony można nabyć w cenie ok. 20 pln. Często bywam w Pińsku (siedziba Kamertona) lecz wcale tak łatwo ich kupić nie można z powodu słabego zainteresowania klientów!!! za to łuczy jest sporo ale są brzydkie jak kwit na węgiel i darmo bym ich nie chciał
Karol jeszcze w tym roku powinienem być w Pińsku - odezwę się jak będę jechał, choć ostatnio jak byłem to w trzech sklepach z zegarkami znalazłem dokładnie ZERO elektronik
Karol jeszcze w tym roku powinienem być w Pińsku - odezwę się jak będę jechał, choć ostatnio jak byłem to w trzech sklepach z zegarkami znalazłem dokładnie ZERO elektronik
:
Dzięki bardzo, może coś uda się znaleźć. Jakby dało radę, to ja tak nieśmiało na dwie sztuki bym się pisał. Ciekawe gdzie oni w takim razie te zegarki wysyłają, skoro w UE tego nie ma i na lokalnym rynku klientów brak.
Od momentu jak zobaczyłem Darku Twój reportaż "From Belarussia with love" naszło mnie na radzieckie i białoruskie zegarki elektroniczne i za nic nie może mi przejść, choć muszę przyznać, że to całkiem przyjemne uzależnienie
Odpowiedz do tematu
kadarius napisał: |
Karol jeszcze w tym roku powinienem być w Pińsku - odezwę się jak będę jechał, choć ostatnio jak byłem to w trzech sklepach z zegarkami znalazłem dokładnie ZERO elektronik |
Dzięki bardzo, może coś uda się znaleźć. Jakby dało radę, to ja tak nieśmiało na dwie sztuki bym się pisał. Ciekawe gdzie oni w takim razie te zegarki wysyłają, skoro w UE tego nie ma i na lokalnym rynku klientów brak.
Od momentu jak zobaczyłem Darku Twój reportaż "From Belarussia with love" naszło mnie na radzieckie i białoruskie zegarki elektroniczne i za nic nie może mi przejść, choć muszę przyznać, że to całkiem przyjemne uzależnienie